Umieszczam ten watek tutaj ,ponieważ słowo kreska jakoś bardziej mi pasuje do mangi niż do anime :)

W której mandze/w którym anime została użyta najgorsza kreska ?

Nie cierpię tworów ,które nie przypominają tych bardziej 'tradycyjnych' :



- Karigurashi no arrietty - nie pytajcie dlaczego. Sam nie wiem. Po prostu mnie drażni.



- Hoshi - nie. nie. nie. Po prostu NIE ! Mimika twarzy jest okropna.



- Uzumaki - zbyt realistyczne oczy, twarze jak po nie udanej operacji plastycznej.

Nie będę dawać rysunków, bo każdy teoretycznie zna to anime, ale najgorsza kreskę miał na początku One Piece, własnie to chyba był największy minus tej mangi i nigdy nie mogłam nie za nią zabrać właśnie z tego powodu. No ale w końcu lekko ewoluowała i jest cacy ^^
No, a jeśli chodzi o anime, skoro dałes slash to z tych bardziej znanych też dam Bleacha, pamiętam jak to Ichigo miał taką sztywno wykończoną buźkę, co za różnica, mogli namalowac kwadrat i tak wyszłoby tak samo xD
Co do innych, to powiem tak, nie ma złej kreski, są raczej hmn oryginalne lub z ubytami jakimiś. Mimo to, dałabym tu Paradise Kiss, zawsze coś mnie irytowało w kresce, ale nie wiedziałam co.
No ale wszystkie trzy mangi i anime oczywiście uwielbiam mimo tych małych minusików xD

Jeżeli o moją skromną osobę chodzi, to są to wszelakie serie, w których płeć piękna ma nieziemsko wielgachne oczy, a przy tym słodki wyraz twarzy (jak np. Angel Beats, K-on! czy tam inne takie). Poza tym nie przepadam za zniewieściałymi panami (jak przykładowo w najnowszej serii tasogare otome x amnesia - nic innego mi do głowy nie wpadło). Nie lubię również cycków, odgrywających sceny z matrixa, a przy tym strasznie  nierealnych i wielgachnych (jak przykładowo piersi Seko - chodzi mi o pewien moment - kto widział anime z pewnością mnie rozumie). To chyba by było na tyle, musiałabym wymieniać naprawdę sporo tytułów, których kreska w jakiś sposób nie nakłania mnie do zapoznania się bliżej z anime/mangą - jednak wierzę, iż wiecie co mam na myśli.

Nami napisał:

No, a jeśli chodzi o anime, skoro dałes slash to z tych bardziej znanych też dam Bleacha, pamiętam jak to Ichigo miał taką sztywno wykończoną buźkę, co za różnica, mogli namalowac kwadrat i tak wyszłoby tak samo xD

Tez to widzialas?  Ten kwadratowy leb, male oczy, dlugi nos?  Myslalem, ze mi sie wydaje czy cos.

R. napisał:

... Nie lubię również cycków, odgrywających sceny z matrixa, a przy tym strasznie  nierealnych i wielgachnych ...

Akurat mnie to chyba boli najbardziej ze wszystkiego co tyczy się wszelakich komiksów. Nie wiem czemu ale cycki większe niż głowy to norma rysunkowa i każdy jej się ślepo trzyma. Dlaczego to sam tego pojąć nie mogę :/ ???
Zacznę od tego co mnie wkurza bardziej niż różne style kresek a chodzi o motyw z wklejaniem zdjęć jako gotowe tła :/ Sam pomysł to masakra i bluźnierstwo w świecie komiksów tak jak by się komuś nie chciało posiedzieć i porządnie ogarnąć tła tylko na łatwiznę :(

Do tej pory najgorszą kreskę jaką widziałem w mangach była ta z Basiliska bo śmiało mogę powiedzieć ze jestem w stanie przerysować każdy kadr z tej magi beż najmniejszego wysiłku. W tym przypadku nie można powiedzieć że jest to oryginalny styl bo to jest najzwyczajniejszy w świecie brak talentu do rysowania :P

Nie ma czegoś takiego jak brzydka kreska :P Może być niestaranna (początek Gintamy-manga, Hunter x Hunter), przedstawiająca brzydkie, karykaturalne postacie (One Piece, Eyeshield 21), udziwniona (Katanagatari), ostra, urywana (Samurai Champloo, Sarai-ya Goyou), przejaskrawiona (czyli wszelakie gigantyczne cyce, ogromne oczy i takie tam).
Nie zdarzyło mi się jeszcze odmówić sobie przeczytania mangi, czy obejrzenia anime z powodu kreski. Jedynym wyjątkiem jest Eyeshield 21, ale to dlatego, że mnie fabuła nie interesowała i odpuściłam w połowie :D Chociaż kreska też swój udział w zniechęceniu miała.
W sumie jest takie anime, które przez cały seans kuło mnie w oczy projektami postaci... jest to "Yamato Nadeshiko Shichi Henge". Jak nie główna bohatera w postaci kluski, to błyszczący nie wiele rzadziej od znanego nam wszystkim wampira chłopcy. I na dodatek o bardzo kobiecych ustach. Brrr... Ale i tak obejrzałam do końca, a na dodatek czytałam jeszcze mangę :)

Edit: przypomniało mi się że kreski z bleacha z anime z sagi Xcution bardzo, ale to bardzo nie lubiłam. Wszyscy bohaterowie wyglądali wtedy jak takie tyczki z głowami.

Jeżeli chodzi o kreskę w mandze HxH to ni można powiedzieć ,że jest niestaranna. Wystarczy spojrzeć na te tła.. np. tło lasu - jest piękne dosłownie. Nie ma zbyt wielu szczegółów ale i tak dla mnie to mistrzostwo ~

Choć faktycznie w ,niektórych miejscach można dopatrzeć się małego .. błędu.

Małe błędy, huh? http://i11.mangareader.net/hunter-x-hun … 091271.jpg >D
Ok, wiem że to mógł być celowy zabieg, ale jak dla mnie wygląda to na to że autorowi nie chciało się rysować rozdziału więc zrobił go byle jak. Gdzieś tam wcześniej też był już podobny przypadek, ale nie chce mi się go szukać.
Poza tym w tej mandze nie podoba mi się okrutnie zarówno design jak i sposób rysowania większości postaci. Nie wytłumaczę dlaczego, ale jak dla mnie wyglądają po prostu odstręczająco.

D.Lilith napisał:

Nie ma czegoś takiego jak brzydka kreska

Ośmielę się nie zgodzić. Brzydota i piękno są przecież subiektywnymi odczuciami estetycznymi które posiada każdy człowiek. Jak długo wypowiadasz się w swoim imieniu, tak długo możesz określić coś jako brzydkie lub nie. Kreski w mangach też to dotyczy jak sądzę. ; )

Oj oj oj. Mam spoiler. >.<
No dobra moze mu sie nie chcialo..ale to tasiemiec, ilez nad rysunkami siedziec?  A moze to zrobil specjalnie tak jak w hetalii jest xD

Specjalnie czy nie: to przede wszystkim niestaranne. Niedbałe i rzeczywiście, mówiąc subiektywnie: brzydkie :)
Z tym, że ja wolę określenie: "nie podobające się". Piękno i brzydota nie kojarzą się z subiektywnymi odczuciami, a raczej z przyjętymi normami. Dla jednego coś jest piękne, drugiemu wydaje się brzydkie i mogą kłócić się w nieskończoność. Podczas gdy słowa: "ta kreska mi się nie podoba" zamiast "ta kreska jest brzydka" uwalniają od nieporozumień. Bo przecież wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje :)

O gustach się nie dyskutuje? Ale to jest forum i mamy tu dyskutować! ; D  Ok, just kidding, poddaję się - niech będzie jak mówisz. ; )

yoogurth napisał:

Oj oj oj. Mam spoiler. >.<

Starałem się wybrać stronę która nie mówi niczego istotnego, ale faktycznie powinienem oznaczyć to spoilerem. Przepraszam.
Nie ważne jaki był powód, mimo wszystko rysunki są brzy...nie podobają mi się! ; )  Żeby było jasne, nie mówię że Togashi zawsze bazgroli albo że nie potrafi rysować, ale raczej że stanowczo zbyt często jak na mój gust pozwala sobie na - jak to słusznie określiła Lilith - niestaranną kreskę.
Oczywiście to jest tylko moja opinia.