Gatunek: Akcja, Dramat, Seinen
Pozwolę sobie od nakreślenia, mniej więcej, fabuły mangi. Akcja toczy się w wielopoziomowym mieście, którego każde piętro skrywa swoistego rodzaju, mroczne sekrety. Warto również zauważyć, że społeczeństwo wydaje się zdeprawowane, a zabijanie nie dziwi tam zupełnie nikogo. Do tego wszystkiego wystarczy dodać zdeformowanych ludzi – tak zwane hybrydy – oraz pociąg zmierzający "do nikąd". Autor pozwolił nam śledzić losy czterech, głównych bohaterów, których historie w pewnym momencie splatają się i tworzą smakowitą całość.
Bohaterowie:

Z tytułem tym zapoznałam się gdzieś w 2006 roku, o ile mnie pamięć nie myli. W każdym razie w sieci krążyło wtedy dopiero kilka chapterów i nikt nie spodziewał się, że seria ta może osiągnąć coś więcej, przykładowo – ze względu na nietypową kreskę. Psy to była „miłość od pierwszego wejrzenia”. To, co innych mogło odpychać, mnie przyciągało. Kreska Miwy jest niesmaowita i od razu przypadła mi do gustu, tak samo jak pomysł (wtedy jeszcze tylko pomysł) na historię, która wraz z upływem czasu stała się naprawdę wciągająca. Mamy mroczny, ciężki klimat, świat pełen morderstw i strzelanin – czego chcieć więcej? Do tego mnóstwo zagadek, których rozwiązania nie można się doczekać oraz wspaniałych, głównych bohaterów. Miło widzieć, że z biegiem lat coraz więcej osób sięga po ten tytuł i Dogs stają się popularne jak i również doceniane. Bardzo niewiele jest naprawdę dobrych mang, a Dogs: Bullets & Carnage z pewnością należy do wybitnych perełek. Oczywiście nie polecam ludziom, którzy nie przepadają za mrocznym klimatem, pełnym morderstw oraz oczekują tła na miarę jednego ze sławnych malarzy. Shirow Miwa jest wyjątkowy i stworzył naprawdę wspaniałe dzieło.

Manga jest od jakiegoś czasu spisie "do przeczytania" :) Wiem, ze nawet przez chwile rozważałam możliwość kupienia pierwszego tomu po angielsku po okazyjnej cenie od użytkownika pewnego forum, ale bałam że mi się spodoba, a to droga pozycja jest :D

Psy są naprawdę świetne i bardzo, ale to bardzo Ci ten tytuł polecam. Sama wpadłam w ich sidła i właśnie zbieram grosz do grosza, aby kupić sobie wszystkie tomy, które do tej pory wyszły (na bookdepository są dosyć przyjemne ceny, jak i wysyłka do Polski nic nie kosztuje).

Ach właśnie, jest jeszcze Dogs Prelude, o którym nie wspomniałam, ponieważ nie warto zakładać osobnego tematu dla tomiku zerowego (można podpiąć go pod ten, już istniejący). Dogs Warto przeczytać przed D:B&C aby lepiej zaznajomić się chociaż z częścią przeszłości głównych bohaterów.

Super tytuł, chociaż - pewnie mnie zjesz za to - ostatnio zacząłem stwierdzać że serii brakuje pewnej... hm... "dziarskości" jaką posiadał właśnie tom 0. W nim każda z postaci posiada mocno zarysowany charakter przypieczętowany ciekawą historią. W B&C miewam wrażenia że cała czwórka bohaterów jest zrobiona na jedną modłę z niewielkimi - kosmetycznymi zaledwie różnicami pomiędzy nimi.
Poza tym cały czas brakuje mi tam Mihaia. Uważam jego postać za najbardziej autentyczną i wielce boleję nad tym że w tej chwili stał się już raczej postacią drugoplanową niż "mainem". : (

Mimo wszystko bardzo lubię tą mangę i polecam ją każdemu kto lubi mroczne, lekko apokaliptyczne klimaty.