Nami - 2012-06-10 12:42:47

Rok 2012 jest dla Polski jedną z największych szans na wybicie się i pokazanie się światu z zupełnie innej strony. Jak wiadomo to my w tym roku organizujemy wielką imprezę piłkarską.
Nie jestem jakąś wielką fanką tego sportu, ale jestem patriotką i kibicuję naszej drużynie, nawet jeśli nie mają żadnych szans. Jednak miło zostałam zaskoczona. Polska drużyna wcale taka słaba nie jest, mimo, że wiele osób krytykowała Smudę. Nie jest pewne czy wyjdziemy z grupy, ale na pewno łatwo się nie poddamy.
Za nami są już mecze grup A i B. Może małe odczucia i relacje z nich.
Polska-Grecja: 1:1
Rosja-Czechy: 4:1
Zauważyłam, że nasza siła skupia się na trzech, no może czterech zawodnikach - Lewandowski, Błaszczykowski, Piszczek i Szczęsny. Mecz otwarcia wiele nie pokazał, nie to co Rosja i Czechy, ale to zawsze był stres. Pierwszy mecz, któryś raz ponoć kończy się remisem. Ważne, że nie przegraliśmy. Chociaż irytują mnie ludzie, co mają pretensje do Szczęsnego, chłopak chciał dobrze, każdemu może się zdarzyć taka wpadka, tym bardziej, ze na bramkarzu wiele spoczywa. Poza tym nagle bohaterem jest Tytoń? No ale Szczęsny pięknie bronił, nawet jak wpuścił jedną bramkę. Zobaczymy jak się spiszą z Rosją, czy Tytoń będzie w stanie dobrze bronić, czy był to tylko fuks?
Drugą sprawą byłyby to, że nie możemy polegac tylko na Robercie, prawda? Z takim myśleniem daleko nie zajdziemy ^^
A co do meczu Rosja-Czechy, naprawdę wielkie brawa dla Rosji, mimo, że nie znam tam praktycznie żadnego zawodnika, to powiem, że pokazali klasę i zagrali piękny mecz ^^ Czechów mi troszkę szkoda, no ale ktoś musiał przegrać.

Dania-Holandia: 1:0
Niemcy-Portugalia: 1:0
Wczoraj za to były mecze grupy B. Dania-Holandia i Niemcy-Portugalia. I właśnie Dania była wielkim zaskoczeniem. Nasłabszy zespół tej grupy zdołał wygrać z wielką Holandią. Niestety meczu nie widziałam, dopiero włączyłam Niemcy-Portugalia, gdzie kibicuję naszym sąsiadom. Irytują mnie osoby, które nadal wyzywają ich od szwabów itp. Czy to ich wina, że mają tak dobrych piłkarzy, a nasz kochany naród nie może zapomnieć co było kiedyś?
Ale wracając do meczu, Portugalia była lepiej przygotowana, większość czasu, to oni byli przy piłce, ale co to robi, jedna szybka akcja Niemców i GOL!
Sąsiedzi wygrywają, mimo pięknych akcji skrzydłowego Realu Madryt. Tak Pan Ronaldo naprawdę jest dobrym piłkarzem, co zauważyłam na meczu. Może na image lovelasa, chłopczyka z marzeniami, ale nikt mu nie może zarzucić tego, ze grać nie umie. Jeszcze dodam coś o grze Niemców. Zawiodłam się troszkę na Podolskim, miał sporo akcji, coś jak Lewandowski w naszym meczu, ale chyba obu szczęście opuściło. No i jeszcze Thomas Muller biedaczyna był zagubiony na boisku momentami. Jakby nie ogarnial tego co się dzieje. Na sam koniec, chyba zostało 20 lub 15 minut wkroczył mam Mirek na boisko, niestety nie dane mu było się nagrać. Chyba dwa razy piłkę dotknął. Moim zdaniem najlepszych piłkarzem tego meczu był Ozil z Niemiec, przyspieszał grę, zagrzewał do boju swoją drużynę. No i to tyle. Dziś kolejne mecze, grupa C.

Dodam jeszcze, że pewnie każdy, albo orawie każdy ma swojego faworyta. Ja jak na razie trzymam kciuki za Polskę i Rosję, oraz Niemców i Hiszpanię.
No i właśnie dziś Hiszpania rozegra swój pierwszy mecz w tych mistrzostwach. Już nie mogę się doczekać tego.
No ale to moje małe bazgroły z którymi nikt nie musi się zgadzać, bo jakimś obeznanym fanem piłki nie jestem.

Zoro - 2012-06-14 20:25:17

Może nie będę pisał już o wszystkich meczach, bo trzeba by pewnie znaleźć na to godzinkę. Powiem za to, że jestem mile zaskoczony postawą naszej reprezentacji, szczególnie w meczu z Rosją. Po kiepskiej drugiej połowie z Grekami obawiałem się, że skończy się to jak zwykle, że nasz wiara w naszych kopaczy(oraz ich wiara w siebie) będzie trwała do pierwszych minut meczu z Rosją, a później ruscy nas rozstrzelają, a tu niespodzianka. Mimo, że mieliśmy bardzo słabe momenty gdzie przez kilkanaście minut nie wychodziliśmy z własnej połowy to jednak postawę biało-czerwonych trzeba opisać co najmniej jako przyzwoitą. Pod koniec meczu na pewno nie jeden przyjaciel z Rosji miał mokro w majtach, bo naprawdę nieźle ich cisnęliśmy. Podsumowując 2 mecze, bardzo cieszę się, że ostatni mecz nie będzie jak zwykle meczem o honor tylko wszystko jest w nogach naszych piłkarzy i w gardłach kibiców. Sprawa jest prosta - wygrywamy z Czechami i przechodzimy dalej i myślę, że mimo powszechnie panującej małej wiary w polską piłkę nożną, nie ma takiej osoby, która nie wierzyłaby, że ten awans jest w naszym zasięgu. Wszystko się wyjaśni w sobotę, ale niezależnie od wyniku jakim zakończy się to spotkanie można powiedzieć, że odwalili kawał zajebistej roboty :P

yoogurth - 2012-06-16 08:32:01

Hm. Powiem krótko.. piłką nożną nigdy się nie interesowałem. Nie przeszkadzała mi, aż do teraz. Przez to, że jak dla mnie zapycha media na siłę. Nie wiem ile razy można oglądać wywiad z bramkarzem czy inne takie. Mnie to po prostu denerwuje, szczególnie w tv. I tak już nie ma co oglądać. Telewizja zchodzi na psy, że tak powiem chociaż nic do psów nie mam. Nie rozumie tych emocji, nigdy nie oglądam meczów. Mimo, że nie lubie ludzi to życzę piłkarzom, żeby tam sobie wygrali czy jak to tam.

Nami - 2012-06-16 11:37:35

Emocje same przychodzą jak się to ogląda, widzi się co przeżywają gracze na boisku. Ja piłki nożnej nie oglądam poza Euro i Mistrzostwami Świata. To jest impreza na dużą skalę jak tona innych.
I wiadomo nie zawsze się podoba każdemu, ale też nie można krytykować tych co to lubią, więc i jak grzecznie sobie oglądam, bo to logiczne jak są w domu faceci, to i któryś będzie fanem tego sportu.
Jestem troszkę zła co do wyboru Tytonia na mecz z Czechami. Rozumiem, że Szczęsny dostał czerwoną kartkę, no ale kto by tak nie postąpił. I ktoś się wypowiadał, że Wojtek poszuł się zbyt pewnie na stołku pierwszego bramkarza, na moje to nie prawda. On nie jest taki, przynajmniej się taki nie wydaje i powinien zagrać. A Tytoń ma miejsce za to, ze obronił karnego i dał radę z Rosjanami. Eh...sama nie wiem co o tym sądzić, bo Szczęsny też się nieźle spisuje, w końcu miał sezon udany w Arsenalu (bo on jest z Arsenalu, prawda? :P)
No ale nic, Smuda wybrał Tytonia, może pod presją kibiców i tego co się wypisywało na onecie i innych portalach.
Teraz czekam na mecz Polska-Czechy, trzymam za naszych kciuki chociaż jak wiadomo, w tym sporcie może zdarzyć się wszystko.

yoogurth napisał:

Przez to, że jak dla mnie zapycha media na siłę. Nie wiem ile razy można oglądać wywiad z bramkarzem czy inne takie. Mnie to po prostu denerwuje, szczególnie w tv. I tak już nie ma co oglądać. Telewizja zchodzi na psy, że tak powiem chociaż nic do psów nie mam.

Nie możesz mówić, że to jest zapychanie mediów na siłę! To, że nie jesteś fanem, to nie znaczy, że inni tego nie lubią. Zrozum Europa teraz będzie żyć tą imprezą jeszcze trochę czasu. I właśnie wokół piłki nożnej będzie się wszystko kręcić. To tak jak jest inna impreza, to kręci się wokół niej.
Poza tym znając połowę osób na forach, to i tak rzadko siedzą przed telewizją, bo albo nie mają czasu, albo mają nos w ekranie kompa i oglądają anime i tylko szukają powodu by skomentować sobie co nie co, bez obrazy jakby co.
Poza tym zauważyłam, że osoby, które nie są fanami (przynajmniej w większości, nie mówię, ze każdy) najbardziej wszystko przeżywają. Mam kolegę i nie lubi piłki nożnej, a na fb to on zasypuje wszystko o Euro, oczywiście pisząc typu "co się jaracie tym wszystkim", więc litości, to jest gorsze niż bycie kibicem ^^

yoogurth - 2012-06-16 12:02:14

Eeee. To, że jest  TERAZ dużo fanów piłki nożnej to nie znaczy, że ma lecieć 24 h. Na dobe. Media chca.na tym zarobic i cisna to na sile. Taka jest prawda zono xD

D.Lilith - 2012-06-16 15:18:24

Mój jedyny niewymuszony kontakt z piłką nożną wystąpił podczas oglądania anime "Giant Killing". I prawdopodobnie już tak pozostanie :D Chyba, że zacznę tą mangę czytać :)

Typhus - 2012-06-16 20:15:26

Dorzucę od siebie tylko tyle że dla mnie zjawisko pojawienia się nagle masy fanów piłki nożnej wcale nie jest żałosne :P Żałosne to dla mnie jest pojawienie się nagle prawdziwych "twardzieli" którzy to obnoszą się (choćby na fb jak popatrzę na wpisy co niektórych osób) że oni tylko rugby, futbol amerykański i sporty walki oglądaj bo to sporty dla prawdziwych facetów :P

Nami - 2012-06-16 23:09:00

Przegraliśmy, nie wyszliśmy z grupy, ten sam scenariusz co zawsze, ale jest jedna niespodzianka, mamy lepszy poziom. Staraliśmy się, owszem nadal są małe potyczki i nie dokończone akcje, ale no bez przesady by od razu ich wyzywac, co nie? Na fb własnie lecą oszczerstwa o naszych orzełkach, jak mnie to irytuje :/ Nie udało się i tyle...trzeba robić z tego taką burdę?

yoogurth - 2012-06-17 06:52:30

Nie trzeba. Jak ktos cie na fb irytuje to go wywal ja tak robie. XD

Typhus - 2012-06-17 09:35:43

Layla napisał:

Przegraliśmy, nie wyszliśmy z grupy, ten sam scenariusz co zawsze, ale jest jedna niespodzianka, mamy lepszy poziom. Staraliśmy się, owszem nadal są małe potyczki i nie dokończone akcje, ale no bez przesady by od razu ich wyzywac, co nie? Na fb własnie lecą oszczerstwa o naszych orzełkach, jak mnie to irytuje :/ Nie udało się i tyle...trzeba robić z tego taką burdę?

Fakt, trzeba przyznać że tym razem ostatni mecz to nie była gra o honor jak miało to miejsce na poprzednich turniejach.
Wiem że zawsze ktoś musi wygrać i ktoś przegrać ale dlaczego zawsze to my przegrywamy :/ Pocieszam się tym że i ta "radziecka" czerwona armia zwinęła manatki i jedzie do domu.

Jeszcze tylko dodam że z całego Euro 2012 na pewno nie zapomnę meczu Hiszpanii i Irlandii bo to co zaczęli śpiewać kibice w końcówce przy wyniku 4:0 było niszczące. Zresztą ich przyśpiewki są takie w sakralnym stylu i to było wielkie nawet sami Hiszpanie po wygranym meczu nie skakali z radości tylko zeszli spokojnie z murawy żeby piłkarze mogli podziękować kibicom którzy dalej śpiewali :)

R. - 2012-06-17 11:49:15

Nie jestem jakimś fanem piłki nożnej, ale lubię od czasu do czasu posiedzieć sobie przed telewizorem i z piwkiem w ręce obejrzeć jakiś meczyk (lepszy czy tam gorszy). Oczywiście jako Polka, kibicowałam naszym do ostatniej minuty meczu z Czechami, który (jak każdy wie) nie dał nam przepustki do "next round". Mimo wszystko pierwsza połowa była emocjonująca, ba! Wszystkie trzy mecze sprawiły, że siedziałam przed ekranem i przezywałam razem ze wszystkimi pojedynki naszych Orłów. Przegraliśmy? Co z tego, ważne, że daliśmy z siebie wszystko. Może nasza drużyna nie jest jakaś mocna, jednak nie mam zamiaru odwrócić się od nich po Euro. Ja tam dalej kibicuję naszym chłopakom. Nóż, widelec - kiedyś się uda. A wtedy będę zadowolona z tego, że zawsze z nimi byłam. Nawet po porażce.

Cóż, Euro mamy dalej, a i meczyki warto obejrzeć. Nie wiem dlaczego, ale stawiam na Chorwację. Niech się dzieje, co chce.

Nami - 2012-06-17 12:29:02

Aj tam, pocieszający jest fakt, że za dwa miesiące (czy cos około tego) są kwalifikacje do Mistrzostw Świata, wierzę, że tam się dostaniemy i wreszcie zajdziemy dalej niż dotychczas ^^
Jak to było napisane : Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce ^^

Yoo, chciałabym, żeby było to takie łatwe, ale to są dobrzy znajomi, tylko muszą, no muszą coś skomentować, a najlepiej komentowac to, czego się nie lubi :/

Zoro - 2012-06-20 21:56:03

No tak to niestety jest, że najgłośniej krytykują zwykle ci, którzy piłki i boiska nie widzieli na oczy. Co do samego meczu to szkoda, że nie utrzymaliśmy tego tempa, które narzuciliśmy w pierwszych minutach meczu. Bramka dla Czechów wisiała w powietrzu, no i stało się. Za to cieszę się, że Grecy dostali się ćwierćfinałów kosztem Rosjan. Ciekawe czy pokuszą się na jakąś niespodziankę w meczu z Niemcami.
Co do innych grup to poza beznadziejną postawą Holandii, obyło się raczej bez niespodzianek. Szkoda Irlandii i jej kibiców, którzy pokazali charakter i szkoda Ukrainy, która napsuła krwi Anglikom w ostatnim meczu.
Kto jest faworytem mistrzostw? Zwycięzcy turnieju szukałbym w trójce: Niemcy, Hiszpania, Portugalia, czyli niewykluczona powtórka finału sprzed 4 lat(chyba, bo nie wiem jak wygląda drabinka dokładnie :P)

Wishie - 2012-06-21 15:41:29

yoogurth napisał:

Eeee. To, że jest  TERAZ dużo fanów piłki nożnej to nie znaczy, że ma lecieć 24 h. Na dobe. Media chca.na tym zarobic i cisna to na sile.

True. Cały czas było o Euro, mnie to już irytowało, piłkarskie tic-tac'y i inne bzdety. Zresztą z tego co czytałam w gazecie, podobnież dużo miliardów włożono w Euro , a zwróci się może połowa tego... Jedynym plusem są autostrady i stadion.  Co do samych meczów. Nie oglądałam ich całych , ale widziałam niektóre momenty jak Polska grała. Jeśli chodzi o ostatni nasz mecz z Czechami, to cóż trzeba przyznać, że Czesi byli lepsi i tyle. Gdyby nasi mieli dokładniejsze podania to może jakoś by się udało wygrać.

Nami - 2012-06-24 13:19:23

Wishie powiem szczerze, nie ocenia się gry, po momentach, bo to tak jakby ktoś miał Ciebie oceniać po jednym poście (mówię w teorii). I mylisz się co do meczu Polska-Czechy, właśnie z tego powodu, że widziałas fragment. Pierwsza połowa była genialna. Mieliśmy ogromną przewagęm dopiero w drugiej zaczęliśmy się stresować tym, ze czas ucieka. No i co że poszły miliardy, zwróci się kiedyś, nie od razu Rzym zbudowano. Poza tym Euro to duża impreza i cieszę się, że wreszcie Polska bierze udział w tym bardziej niż zawsze.

Zoro - 2012-06-24 13:47:56

A ja tu widzę takie typowe "polskie" narzekanie. Czy to takie dziwne, że w mediach tak "trąbią" o imprezie, którą w końcu żyje cały świat, a nie tylko Europa. I nie mówię tu tylko o kibicach, którzy żyją meczami przez cały rok, bo to jest taki turniej, który wciąga również "szaraczków", którzy nie orientują się za bardzo co się dzieje na codzień w piłkarskim świecie. Szczerze? Jeśli mam do wyboru słuchać o Euro lub o typowych codziennych sprawach, że ten polityk powiedział to i to drugiemu... że służba zdrowia strajkuje, że ceny paliw idą w górę. Właśnie takimi informacjami już rzygam, a jednak nikt łaskawie nie sprawi, że nie będą o tym mówić, więc podziękuję, wybieram Euro. Taka miesięczna odskocznia od szarej codzienności nikomu nie zaszkodzi. Taka impreza zdarza się raz na 2 lata(biorąc pod uwagę również Mundial), więc naprawdę nie dziwcie się, że jest o tym tak głośno. Jeśli ktoś nie chce w tym uczestniczyć to przecież nikt go do tego nie zmusza. Co takiego fascynującego jest na codzień w mediach, że nagle zaczyna komuś przeszkadzać "boom" na Euro? Może warto postarać się dostrzec bardziej pozytywne strony takiej imprezy. Mnie chociażby cieszy, że coś połączyło chociaż na chwilę cały, a przynajmniej większość tego kłótliwego narodu :P
A co do meczu Polska-Czechy to zgadzam się z Laylą - pierwsza połowa(a przynajmniej pierwsze 30 min) naprawdę były bardzo dobre.

Wishie - 2012-06-24 20:29:23

Layla napisał:

I mylisz się co do meczu Polska-Czechy, właśnie z tego powodu, że widziałas fragment. Pierwsza połowa była genialna. Mieliśmy ogromną przewagęm dopiero w drugiej zaczęliśmy się stresować tym, ze czas ucieka.

Wiem, słyszałam, że mieliśmy pełno dobrych momentów w pierwszej połowie (zaczęłam oglądać od końca I poł.), ale jednak ostatecznie nie my wygraliśmy. Może też gdyby nie nastawienie '' nie możemy zremisować tylko wygrać' też by to się potoczyło inaczej bo jak mówisz na pewno czas ich gonił.


Jednak nigdy fanem piłki nożnej nie byłam i jakoś też sympatią do Euro nie pałam i wątpię by się to zmieniło , aczkolwiek nie psuję innym zabawy ^^

Nami - 2012-06-24 23:26:51

Ale wiesz, właśnie na nich była ta presja, bo każdy mówił "ah z Czechami na bank wygrają", no i takie zakładnie z góry nic nie pomagało im. Poza tym zgadzam się z Zoro, wolę raz na dwa lata słuchać o piłce nożnej niż o głupiej i bezcelowej gadaninie o polityce. No taka prawda, sama fanką piłki nie jestem, bo mam jej w domu za dużo, ale Euro to dla coś innego.

Typhus - 2012-06-25 15:13:44

No to mamy już gotowe pary półfinałowe i jestem zawiedziony na maxa bo żadnych niespodzianek i mamy samych pewniaków. Liczyłem że jakiś "biedniejszy" kraj przytrze nosa tym burką z elity ale jest jak jest i nikt na to nic nie poradzi.

Nami - 2012-06-25 18:02:39

Dla mnie jest niespodzianka -Włochy. Bo byłam pewna, że wejdzie Anglia, mimo, że ni kryję radości, bo właśnie za Italię trzymałam kciuki. Jakoś do nich nigdy nic nie miałam i zasłużyli na to miejsce. No ale to co zmieni? Niemcy sa w szczytowej formie i właśnie mają grać z Włochami, wynik co niektórzy zakładają z góry.
A Hiszpania kontra Portugalia? Nie lubię Portugali i jesli coś ma się dziać, to niech Hiszpania obroni tytuł ^^

Typhus - 2012-06-25 18:42:54

Portugalia będzie tak biedna w meczu z Hiszpanią że głowa mała. U nich wszystkie piłki idą na CR7  a tu po przeciwnej stronie będzie masa kolegów z Realu która nie da się złapać na coś co udoskonala podczas treningów w klubie :P

Też bym wolał żeby niemrą makarony nosa utarły bo już im starczy tej szczytowej formy :P

Nami - 2012-06-28 10:34:11

Ja wczorajszy mecz obejrzałam z Zoro, oczywiście był ubaw, bo nie wiedziałam, czemu tu był faul, a tam go nie było. Muszę przyznać ten sport ma głupie zasady. Co do wczorajszego meczu, to mimo porażki, to Portugalia mnie miło zaskoczyła. Nie odpuszczała przez cały mecz, no aż do dogrywki, bo tam było widać ewidentną przewagę Hiszpanów. Poza tym nie rozumiem tego głupiego odliczania kroków przez CR7 (hahaha do wczoraj nie wiedziałam kto to jest :P), skoro i tak ma cela gorszego niż ja ^^ No dobra nie tak źle, ale i tak porażka jeśli o to chodzi. Chłopak super się kiwa, szybko biega, wie co i jak, ale jeśli chodzi o strzały to kiepsko. Nawet Ramos był bliżej ze swojego rzutu wolnego niż Ronaldo ^^ No i oczywiście wielkie brawa dla Ikera. Może nie był gwiazdą tego meczy, bo to przeciwnicy psuli karne, ale wybronił to, co musiał. Najbardziej mi szkoda łez na koniec meczu. A właśnie przypomniało mi się....tato Zoro mówi: "Pepe nie fauluje." A tu po chwili takie faule, że nie wiedziałam za co, naprawdę agresywny z niego zawodnik. NO i brawa dla bramkarza Portugali, nie znam go, ale nieźle grał ^^

LA VIVA ESPANIA!!!

Zoro - 2012-07-01 20:02:18

Miłe zaskoczenie jeżeli chodzi o Włochów, którzy dwoma ładnymi akcjami rozbroili w półfinale Niemców i mieli niejedną okazję, żeby ich całkowicie upokorzyć. Zdecydowanie zasłużyli sobie na finał i mam nadzieję, że nie postawią w bramce autobusu, żeby tylko Hiszpanie im nie nastrzelali. A co do samych Hiszpanów to trzeba przyznać, że mniej pewnie wkroczyli do tego finału. Można śmiało powiedzieć, że to Portugalczyki dominowali szczególnie w pierwszej części spotkania i gdyby skuteczniej wykańczali ładne akcje to Hiszpanie mogliby skończyć jak Niemcy. Ale nie ma co narzekać, w końcu mamy w finale mistrzów świata i europy i liczę na to, że w finale zarówno Włosi jak i Hiszpanie pokażą swoje wszystkie atuty :)

Typhus - 2012-07-01 23:11:40

no kurde no kurde można ale nie aż tak :/ Ten wynik jest tak mega niesprawiedliwy no kurdeeeeeee 2 do 0 by starczyło ale nie 4 :/

Nami - 2012-07-02 15:06:52

Jakoś spodziewałam się, że Hiszpania obroni tytuł, walka była, mimo, że druga połowa mnie zawiodła, Włosi stracili nie z własnej winy zawodnika, no dobrze grali w mniejszym składzie, ale to powód by tak grać? Nie...jakoś Niemcy umieli grać do ostatniego gwizdka. Troszkę się Włosi przeliczyli chyba, chociaż troszkę mi ich szkoda. A ten ciemnoskóry? Na B? Ostatni gwizdek, wziął kogoś z bara i sobie poszedł wielce obrżony, no zdarza się, drugie miejsce nie jest złe ^^

R. - 2012-07-03 19:47:07

Balotelli słynie z wybryków poza boiskiem, dosyć sławny jest, dlatego nie zdziwiła mnie jego reakcja na przegraną. Hiszpanie miło mnie zaskoczyli, ponieważ grali naprawdę świetnie, nie tak jak zawsze. To nie była ta La Furia Roja, która podaje piłki w nieskończoność. Dosłownie zmiażdżyli Włochów (a oczekiwałam naprawdę wyrównanego pojedynku). Nie ma co doszukiwać się błędów, po prostu Włosi grali gorzej niż z Niemcami, chociaż determinacja Niemców naprawdę mi zaimponowała (Neuer był przesłodki z tym wychodzeniem za połowę). Bardzo się cieszę, że Hiszpania obroniła tytuł, naprawdę lubię tę drużynę (a przede wszystkim Casillasa hihi). No nic, teraz trzeba czekać na Mistrzostwa Świata. JUŻ ZA DWA LATA POLSKA BĘDZIE MISTRZEM ŚWIATA TRALALALA~~!

www.kokotow.pun.pl www.sniper.pun.pl www.vag-augustow.pun.pl www.yaoiplay.pun.pl www.margonem.pun.pl