Ogłoszenie

***

Konkurs One Piece!
Potrzeba więcej ochotników!

OP KONKURS

#16 2012-05-23 22:29:20

 Nami

Shichibukai

Skąd: Jarosław
Zarejestrowany: 2012-04-02
Posty: 520
Punktów :   
Ulubiona manga: Mars, Death Note, Nana
Ulubione anime: Paradise Kiss, Higashi no Eden

Re: Porozmawiaj o ostatnim chapterze [SPOILERY]

Powiem, że jestem ciut zirytowana tym, że nie powiedzieli kto jest tym Imperatorem, aż przeszła mi przez myśl, że to Shanks, a Luffy po prostu czeka na to. No i fajnie, że wrócili do swoich ciał Franky i Chopper, chociaż żal mi Nami, biedna utknęła w Sanjim ^^ No i zgadzam się z Zoro, Law to genialna postać, umiejąca wniesć coś ciekawego w chapter.
Mam nadzieję, że kolejny chapter bedzie ciut dłuższy, i wniesie więcej niż ten teraz. Chociażby właśnie nazwę Imeratora, chociaż i tak myslę, że dopiero, gdy go spotkają, to będzie wiadome o kogo chodzi.


"Ludzie są głupi, podaj im odpowiednie wytłumaczenie, a niemal we wszystko uwierzą. Są głupi, więc uwierzą w kłamstwo, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż to może być prawda."

Offline

 

#17 2012-05-24 02:04:40

 Observer

Kucharz Okrętowy

Zarejestrowany: 2012-05-08
Posty: 85
Punktów :   
Ulubiona manga: Berserk, AirGear
Ulubione anime: B/N/K-gatari, EF
Wiek: 22

Re: Porozmawiaj o ostatnim chapterze [SPOILERY]

A mi się mimo wszystko podoba to trzymanie w napięciu przez Odę, widać że umie budować klimat!
Faktycznie to niedopowiedzenie sprawia że na myśl nasuwa się Rudy. I w sumie dlaczego nie? Luffy w końcu na pewno chce dowieść Shanksowi że stał się pełnoprawnym piratem, więc pokonanie (niekoniecznie zabicie) go może być w jego interesie.

Zoro napisał:

Więc pytanie czy oni już użyli, którego kolorku, a mi to gdzieś umknęło, czy nasz kapitan po prostu potrafi to jakoś wyczuć i na przykład używali tego "po kryjomu" podczas potyczek na wyspie syren?

Zawsze jest też opcja że w drodze na WS po prostu powiedzieli Słomkowi że to opanowali. ; )

Na zakończenie dodam jeszcze że mina Lawa z przywiązanym futrzakiem to jak dla mnie mistrzostwo roku. Dawno już mnie tak nic nie rozbroiło jak ten obrazek. : D


„Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.”  T.P.

Offline

 

#18 2012-05-24 13:11:24

 D.Lilith

Admirał Marynarki

Zarejestrowany: 2012-03-31
Posty: 508
Punktów :   
Ulubiona manga: One Piece
Ulubione anime: Gintama
Wiek: 22

Re: Porozmawiaj o ostatnim chapterze [SPOILERY]

Od początku chapter wywołał u mnie westchnienie... prześliczna okładka. Groby Ace'a i Białobrodego zawsze wywołują u mnie poczucie żalu. Ciekawi mnie co jest na kartce przybitej do grobu Ace'a. Nie mogę sobie przypomnieć czy ktoś coś zostawiał podczas jego pogrzebu, czy może jest to jakaś nowość... Wie ktoś?
No i strasznie chce zobaczyć moment gdy te groby odwiedza Luffy. Ktoś z załogi jego brata musi go w końcu tu przyprowadzić, nie?

Co do sojuszu... Uważam, że motyw z "niepowiedzeniem" nam o którego yonkou chodzi to najlepsze co Oda wymyślił od dłuższego czasu! Cudnie podnosi napięcie. Analizując rekcję Luffka i Nami... Nam jest zdziwiona/przerażona (oniemiała) propozycją Lawa. Luffy najpierw leciutko zaskoczony i skupiony, jakby był po prostu ciekawy, potem błogo zadowolony. I teraz tak wszystkie propozycje... Shanks. Reakcja Luffy'ego pasuje, ale kłóciłaby się z fabułą. Luffy miał zebrać załogę silniejsza od Rudego, a pomoc Lawa w pokonaniu załogi Shanksa oznaczałaby nie spełnienie warunków tamtej umowy. Byłoby to zbyt... dziwne?
Czarnobrody. Tutaj na twarzy Luffy'ego powinien powinien się odmalować wyraz nienawiści czy cokolwiek. Poza tym jak wspominaliśmy wcześniej będzie on głównym przeciwnikiem Słomianym pod koniec mangi... Więc musi zaczekać.
Big Mom. No... Tutaj reakcja daje się podciągnąć. Luffy o niej słyszał, wypowiedział wojnę, więc skorzystanie z pomocy Lawa jest niczym dziwnym. Co do Kaidou to jest on prawdopodobny w takim samym stopniu jak Big Mom.

Sposób w jaki Luffy przekonał swoja załogę: epicki. Jak niewiele im trzeba... Kilka pochlebstw i już ma ich pozwolenie na zawieranie sojuszu z najbardziej nieprzewidywalnym piratem jakiego spotkał I na dodatek dał mu do zrozumienia, ze wcale tego sojuszu nie potrzebuje a jego załoga bez trudu da sobie radę z jego załogą gdy zajdzie taka potrzeba. M ina Lawa gdy zrozumiał, ze właśnie ktoś powiedział o nim coś niemiłego... Bezcenna

Cytatem dnia zostaje :"Franky, nigdy więcej nie zamieniaj się z Chopperem na ciała. Nigdy." Robin naprawdę potrafi ująć w słowa to co myślą czytelnicy.
Cytatem nr 2 jest: "Ale nie musiałeś do tego ożywać ciosu który powalił Krakena!" Głupota Luffy'ego jest na prawdę niebezpieczna.
Prawie wszyscy powrócili do swoich ciał, ale to że Nami zajęła miejsce Sanjiego bardzo mi się spodobało. W sumie Sanji w ciele Nami jest naprawdę dobrym elementem komediowym, więc szkoda byłoby się z nim rozstawać... Mam nadzieję, że pozostaną tak na cały arc

Rozmowa o dzieciach i planach rządu. Przynajmniej wiemy już co takiego ma CC wspólnego z wcześniej wspominanym Jokerem. Wygląda na to, ze jest on członkiem rządu, a nie marynarzem... I kryje CC dlatego, że ten dla niego przeprowadza eksperymenty. Rzuca to też światło na słowa Lawa sprzed wielu chapterów: "Co kombinuje marynarka?!"
Podoba mi się rozwój sytuacji ^^

To z jakim uporem Załoga Słomków stoi za pomysłem, żeby dzieci poodwozić do domów jest... naturalne. ale to że przez to musi przechodzić Law strasznie mnię kręci Kiedy Luffy wypalił to swoje: "Jak chcesz się sojuszować, to nam lepiej pomóż!" myślałam że coś powie. Ale skubaniec cierpliwy jest... Wie, że sam nie ma szans więc musi skorzystać z uprzejmości Słomków i zaciska zęby. Nawet tłumaczenia Usoppa są mega-zabawne. To ostrzeganie Lawa, żeby nie próbował dowodzić... W sumie ma największe doświadczenie w zabieraniu Luffy'emu pozycji Samolubność klasy królewskiej. Taaak... To dobre określenie

Chopper na głowie Shichibukai...? Taaaa... Ta mina nie jest mistrzostwem roku. To mistrzostwo tysiąclecia. Law jest po prostu przerażony. Już nawet nie jest wściekły za traktowanie go jak środek transportu. On jest przerażony, że komuś to przyszło do głowy Wygląda jakby właśnie obudził się z koszmaru I śmiech Słomkowych w tle... Ja tam Lawowi współczuję. Nie wiem czy tego sojuszu nie zakończy na kanapie psychoterapeuty.

Rozmowa o Haki. To, ze maja je Sanji i Zoro było wiadome już od podróży na FI Nie zauważyliście? Kiedy Caribou ukrył się na Sunny to chłopcy go "wyczuli", znaczy że maja haki obserwacji. Zresztą coś na kształt haki obserwacji Zoro miał już wcześniej, podczas walki z Mr 1, kiedy "wyczuwał" lecące kamienie. Jeśli chodzi o haki wzmocnienia, które będzie na pewno bardziej praktyczne podczas wsparcia to dla mnie tez było logiczne, że je posiadają, nawet bez żadnych dowodów. Większość ich ataków jest w sumie nieludzko silna, jak dajmy na to diabelskie kopnięcie Sanjiego. Albo wtedy gdy Zoro przeciął stal w walce z Mr 1. Może nigdzie tego nie nazwano, ale moim zdaniem używał wtedy haki wzmocnienia. Zresztą nie ważne kiedy dorobili się takich umiejętności, ważne ze je mają Na to jest dowód

Co do porwania... Luffy na bank nie będzie stosował się do instrukcji Lawa. Powie, ze zapomniał. Cokolwiek... Wyjdzie z tego niezłe zamieszanie.

U Smokera nie było nic ciekawego... Przeniesienie do CC dało mi trochę rozrywki. Uwielbiam go normalnie. Te jego miny... Przebiegłe, wręcz oszalałe... Jak na razie to chyba mój ulubiony "zły" zaraz po Czarnobrodym. I Don Flamingo Nie ogarniam tylko tego... czegoś co kazał wypuścić na wolność. Mógł już sobie darować.

Ale całość jak najbardziej mi się podobała Chapter świetny, zabawny. Oby tak dalej!


http://images.ados.fr/photo/4487062448/one-piece/jewelry-bonney-29618647c7.jpg

Offline

 

#19 2012-06-14 10:09:22

 D.Lilith

Admirał Marynarki

Zarejestrowany: 2012-03-31
Posty: 508
Punktów :   
Ulubiona manga: One Piece
Ulubione anime: Gintama
Wiek: 22

Re: Porozmawiaj o ostatnim chapterze [SPOILERY]

Luuudzie, chapter One Pieca był! Jakieś komentarze? Ja tam jestem podekscytowana jak diabli.

Zaczęło się co prawda nudnawo. Jakoś ta rozmowa chłopców o rozpuszczaniu ubrań po mnie spłynęła. Ale z drugiej strony fajnie, że Zoro jest bardziej domyślny Zostało co prawda potwierdzone, że jest wyjątkowo tępy i prostolinijny (najgorszy z całej załogi) ale ta jego prostolinijność jest swego rodzaju zaletą. Taki głos rozsądku
Bohaterski Sanji ryzykujący ciałem kobiety... Ta, ale to realistyczne. Totalna pomyłka jak dla mnie.

Dobrze że potem pokazali Lawa Od razu mi się humor poprawił. Jego rozmowa z Monet... Kurcze, chyba zaczęłam ją lubić Jest sarkastyczna, złośliwa, a na drugie powinna mieć Ironia. To jej "Aha, będziemy tęsknić" bez spojrzenia w stronę Lawa było mistrzowskie. a potem ta prowokacja odnośnie "randki". Czyżby Law się zawstydził...? Może nie ma zbyt dużo doświadczenia z napastującymi go kobietami Zresztą jak się tak zastanowić, to zauważyliście, że Law zamiast słowami posługuje się gównie kropkami? A tutaj całkiem sporo mówi. Tez na plus

Walka Luffy'ego z CC... Była przede wszystkim szokująca. Całkiem fajna jak na standardy shounenów. I krótka Ciekawe jak to zrobią w anime. Widać, że Luffy ma całkiem wyrównane szanse zwycięstwo, a przynajmniej ładnie ucieka od ataków CC. Mina CC po tej eksplozji gdy Luffy mówi, ze to było niebezpieczne... bezcenna. Nie tak epicka jak mogłaby być, ale zdecydowanie dobra CC leży, Luffy na nim, G5 wkurzone, Tashigi-w-Smokerze zszokowana, Smoker-w-Tashigi zażenowany. wszystko pięknie Już myślałam, że Smoker zaproponuje Słomkom jakieś kajdanki z kairoseki a tu taki nieoczekiwany zwrot akcji... Poważnie się nie spodziewałam ze CC udawał i wymknie się tak szybko. Pozostaje sprawa tego co mogło tak zaszkodzić Luffy'emu. Może to było coś co ma opóźnione działanie i skubaniec rozpylił to już na samym początku? Albo użył czegoś właśnie wtedy gdy Luffy na nim siedział... Albo... albo to wcale nie on? Najpiękniejsze w tym wszystkim było zmartwienie w oczach Smokera i Tashigi kiedy Luffy padł <3 Rozczuliłam się normalnie.

Ale dla mnie prawdziwą bombą emocji było to co działo się w tym czasie u Lawa. Widzimy, że Law dokładnie tak jak Luffy zaczął słabnąć... Groza. Ktoś tu jest... Ktoś diabelnie silnyyy... Poczułam przyjemne mrowienie. A na dodatek przedstawia się jako "to ja" A Law wygląda jakby był jednocześnie wkurzony i przerażony. Myślę, że spokojnie możemy podejrzewać, że jest to wspominany czasami Joker. Na dodatek tego kogoś zna Monet i bynajmniej się go nie boi. Chichocze na jego widok jakby ta sytuacja ją naprawdę bawiła. Czyżby ona sama była kimś... bardzo silnym/bardzo ważnym?

Słowa które gostek kieruje do Lawa zostawiły w głowie mętlik. Wgląda na to, że oni znają się od dawna... Bardzo dawna. Skoro od tamtego czasu Law urósł, to może od dziecka? To daje wielkie możliwości spekulacji Możemy na przykład założyć, że tym kimś jest jakiś krewny Lawa. Może ojciec, brat, wujek, dziadek... Ktokolwiek. Możemy tez założyć, że Law nie od razu był kapitanem i kiedyś pływał pod inna banderą. A to jego były szef. Możemy założyć, że to jakiś dawny przyjaciel. Ten ktoś może być równie dobrze marynarzem co piratem. Ma płaszcz... Moze być marynarzem, ale piraci także noszą płaszcze. Poza tym jak na marines jest jakoś dziwnie krótki, bo sięga tylko do kolan I jeszcze nie pokazali jego głowy. Nawet konturu... Moze dlatego, że ma tam czapkę marines? Wpadł mi też go głowy pomysł że to może być np Kaido ^^ I ze to jego Law chce pokonać. Kurcze, za dużo niewiadomych Tak bardzo jestem ciekawa kim on do diabła jest, że normalnie zaraz zacznę piszczeć.
A tu niestety... Za tydzień brak chaptera. Dwa tygodnie będę żyć w niepewności Poważnie mam ochotę w takich chwilach nakopać Odzie.


http://images.ados.fr/photo/4487062448/one-piece/jewelry-bonney-29618647c7.jpg

Offline

 

#20 2012-06-14 20:14:03

 Zoro

Bossman

Skąd: Toruń w Nowym świecie
Zarejestrowany: 2012-04-02
Posty: 180
Punktów :   
Ulubiona manga: One Piece
Ulubione anime: Death Note, One Piece
Wiek: 23

Re: Porozmawiaj o ostatnim chapterze [SPOILERY]

Mi chapter również szalenie się podobał. Co do walki Luffiego z CC to było do przewidzenia... gdy CC obrywał to tylko czekałem na ten moment gdy ni stąd ni z owąd Luffy padnie, a już zupełnie się utwierdziłem w tym przekonaniu gdy wspomniał o jego przygodzie z Magellanem. Część z Sanjim, Zoro i Brookiem również jakoś nie zachwyciła ani nie powaliła. Za to Law... poezja. Co do Monet to już kilka chapterów temu przeszło mi przez głowe, że może być silniejsza nawet od CC, ale to się okaże. A tajemniczy gość? Również moją pierwszą myślą było to, że to ojciec Lawa, a już na pewno jest to osoba mocno powiązana z przyczyną dla której Law w ogóle pływa po GL i być może właśnie ta osoba jest takim "One Piece" Lawa


"Wielka moc niesie ze sobą wielką odpowiedzialność - Wujaszek Ben"

http://28.media.tumblr.com/tumblr_m2zwihTXGC1qgn1epo1_500.gif

Offline

 

#21 2012-06-14 23:07:13

 Nami

Shichibukai

Skąd: Jarosław
Zarejestrowany: 2012-04-02
Posty: 520
Punktów :   
Ulubiona manga: Mars, Death Note, Nana
Ulubione anime: Paradise Kiss, Higashi no Eden

Re: Porozmawiaj o ostatnim chapterze [SPOILERY]

Ja dzisiaj dopiero czytałam nowy chapter, bo muszę przyznać się bez bicia, że zapomniałam co było w poprzednim i sobie przypominałam ^^
Co do samego chaptera, znowu moja cała uwaga była skupiona na Traffym. Ta postać po prostu ma coś w sobie takiego, że od kiedy się pojawiła, to czekam, że znowu zawita w kolejnym chapterze.
Wracając do teraźniejszości...akcja gdzie jest Zoro już się ciągnie troszkę o ile się nie mylę i jakoś nic specjalnego się tam nie ruszyło. Co do Lawa, jak to Zoro określił "poezja". Myslicie, że to jego ojciec? To chyba było zbyt proste, no i chyba pierwsza myśl nie jednego czytelnika, za to zgodzę się z tym, że to był kapitan Lawa. Albo jakiś "mentor" lub podobna postać, której lekarz wiele zawdzięcza. Ale to ja i moja wyobraźnia.
Też zasmuciła mnie wiadomość, że za tydzień nie będzie One Piece. Tak mi się nie chce czekać dwa tygodnie, by się dowiedziec kim ta postać jest. Znając Odę...ta akcja zostanie przerwana i dowiemy się za pare tygodni...nie ma to jak trzymanie czytelników w napięciu.


"Ludzie są głupi, podaj im odpowiednie wytłumaczenie, a niemal we wszystko uwierzą. Są głupi, więc uwierzą w kłamstwo, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż to może być prawda."

Offline

 

#22 2012-07-01 20:23:44

 Zoro

Bossman

Skąd: Toruń w Nowym świecie
Zarejestrowany: 2012-04-02
Posty: 180
Punktów :   
Ulubiona manga: One Piece
Ulubione anime: Death Note, One Piece
Wiek: 23

Re: Porozmawiaj o ostatnim chapterze [SPOILERY]

No dobra od nowego chaptera minęło kilka dni, a tu cisza. Pojawił się tajemniczy Welgo, który jest wysłannikiem jeszcze bardziej tajemniczego pana X, który ma związek z przeszłością(i teraźniejszością) ,możliwe że najbardziej tajemniczego z nich wszystkich, Lawa. Zastanawiam się czy to on jakąś sztuczką powalił Lawa, czy może zrobił to na spółkę z randką naszego Schichibukai. Ja tam w każdym bądź razie nie widziałem żadnego wyprowadzonego ciosu na samym początku. Zobaczymy jak to rozwinie się dalej.
Co do CC to muszę przyznać, że wyglądał imponująco stojąc nad naszymi nieprzytomnymi bohaterami i chyba po raz pierwszy można było poczuć, że jest potężny.
No i jeszcze Kinemon - samurai postury Brooka, władający dwoma katanami i przecinający ogień i eksplozje Nawet na zielonowłosym szermierzu zrobił wrażenie, więc liczę na to, że jeszcze coś pokaże


"Wielka moc niesie ze sobą wielką odpowiedzialność - Wujaszek Ben"

http://28.media.tumblr.com/tumblr_m2zwihTXGC1qgn1epo1_500.gif

Offline

 

#23 2012-07-05 17:09:19

 Zoro

Bossman

Skąd: Toruń w Nowym świecie
Zarejestrowany: 2012-04-02
Posty: 180
Punktów :   
Ulubiona manga: One Piece
Ulubione anime: Death Note, One Piece
Wiek: 23

Re: Porozmawiaj o ostatnim chapterze [SPOILERY]

No to poznaliśmy Jokera Mimo, że Doflamingo to całkiem logiczny kandydat to szczerze mówiąc zapomniałem o nim i nie pomyślałem, że to o niego może chodzić. Spodziewałem się, że nasi bohaterowie w jego grę, o której było już wiadomo od czasu Mock Town, zostaną wplątani trochę później. Więc teraz można tylko zachodzić w głowę jak potężnym jest piratem i za jak wiele sznurków pociąga - i w jego przypadku wcale to nie musi być przenośnia A poza przedstawieniem postaci Vergo i odkryciem tożsamości Jokera, w odcinku nie wydarzyło się nic co by mi szczególnie zapadło w pamięć, więc pozostaje tylko czekać kolejny tydzień Jestem tylko ciekaw czy Law był podwładnym Doflamingo podczas gdy ten wyrabiał sobie renomę wielkiego pirata, czy już gdy występował jako Schichibukai i Joker

Ostatnio edytowany przez Zoro (2012-07-05 17:13:02)


"Wielka moc niesie ze sobą wielką odpowiedzialność - Wujaszek Ben"

http://28.media.tumblr.com/tumblr_m2zwihTXGC1qgn1epo1_500.gif

Offline

 

#24 2012-07-05 17:14:35

 Nami

Shichibukai

Skąd: Jarosław
Zarejestrowany: 2012-04-02
Posty: 520
Punktów :   
Ulubiona manga: Mars, Death Note, Nana
Ulubione anime: Paradise Kiss, Higashi no Eden

Re: Porozmawiaj o ostatnim chapterze [SPOILERY]

Własnie przebrnęłam przez dwa ostatnie chaptery, bo byłam w tyle i...wszystko zostało powiedziane.
Szkoda mi tylko, że tak szybko powiedzieli kim jest Joker, liczyłam, że potrzyma Oda w napięciu ciut dłużej i swoją drogą ja byłam w szoku. Nie podejrzewałam, że Law mógł mieć coś współnego z Doflamingo.
Jestem szczerze zaskoczona, ale tym razem chyba nie za bardzo pozytywnie.
Zoro już w większości streścił wszystko w postach więc nie będę powtarzać od nowa ^^
Ale przyznam CC zrobił na mnie olbrzymie wrażenie :3


"Ludzie są głupi, podaj im odpowiednie wytłumaczenie, a niemal we wszystko uwierzą. Są głupi, więc uwierzą w kłamstwo, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż to może być prawda."

Offline

 

#25 2012-07-05 17:53:13

 D.Lilith

Admirał Marynarki

Zarejestrowany: 2012-03-31
Posty: 508
Punktów :   
Ulubiona manga: One Piece
Ulubione anime: Gintama
Wiek: 22

Re: Porozmawiaj o ostatnim chapterze [SPOILERY]

Jak dla mnie chapter genialny. CC zostaje zaraz po Czarnobrodym moim ulubionym złym w OP. Jest tak parszywie wredny, że bardziej się nie da. Akcja z kotletem na twarzy Vergo... I to jak go zjadł... Padłam
Wspominki Robin i Luffy'ego były urocze. Nie mniej niż wściekłość Smokera. Oraz zaciekawiona mina Lawa ^^  Pierwszy raz widziałam, że nie jest zażenowany tylko zainteresowany.

Podejrzewałam że Law i Vergo mogli być kiedyś w jednej załodze, ale stawiałam na to, że Vergo był kapitanem Lawa. Informacja że był nim Doflamingo zwaliła mnie z nóg. To że gość może być Jokerem też przyszło mi kiedyś na myśl, ale szybko odrzuciłam tą ewentualność. Naprawdę nie sadziłam, że będzie to ktoś nam już znany do tego stopnia. Podejrzewałam raczej kogoś, kto został tylko wspomniany, albo zupełnie nową postać. A tu niespodzianka ^^ Znów pojawi się Doflamingo. Zawsze kiedy on się pojawia jest ciekawie. Mi tam bardzo pasuje że szybko wydało się kto jest Jokerem. Nie ma co przedłużać, trzeba nareszcie zacząć akcje Już tylko problem załogi Lawa został do rozwikłania.

Tak w ogóle to teraz przyszło mi na myśl, że Law wcale nie powiedział Luffy'emu nazwiska yonkou którego maja zaatakować. Myślę, że Oda nas znów perfekcyjnie strolował. Law na pytanie o którego yonkou mu chodzi odpowiedział najprawdopodobniej: "a co za różnica?", albo "któregokolwiek". To taka moja luźna refleksja


http://images.ados.fr/photo/4487062448/one-piece/jewelry-bonney-29618647c7.jpg

Offline

 

#26 2012-08-02 21:13:17

 D.Lilith

Admirał Marynarki

Zarejestrowany: 2012-03-31
Posty: 508
Punktów :   
Ulubiona manga: One Piece
Ulubione anime: Gintama
Wiek: 22

Re: Porozmawiaj o ostatnim chapterze [SPOILERY]

No wiecie, co, nikt już OP nie czyta? Jakieś komentarze do najnowszego chaptera?


http://images.ados.fr/photo/4487062448/one-piece/jewelry-bonney-29618647c7.jpg

Offline

 

#27 2012-10-14 10:56:50

 Observer

Kucharz Okrętowy

Zarejestrowany: 2012-05-08
Posty: 85
Punktów :   
Ulubiona manga: Berserk, AirGear
Ulubione anime: B/N/K-gatari, EF
Wiek: 22

Re: Porozmawiaj o ostatnim chapterze [SPOILERY]

[rezurection] Odpierając zarzut że nikt nie chce rozmawiać o OP: Po prostu w ostatnich rozdziałach nic się nie dzieje. Biegają, skaczą, gadają, a nawet próbują walczyć, tyle że w rezultacie nic z tego nie wynika.  W ostatnim chapku na przykład dowiedzieliśmy się tyle, że Cezar to jednak niedobry człowiek jest. Zaiste! Cóż za zaskoczenie! ; p


„Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.”  T.P.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.c47.pun.pl www.asgdt.pun.pl www.megamenbajka.pun.pl www.uaniall.pun.pl www.elzuzel.pun.pl