Ogłoszenie

***

Konkurs One Piece!
Potrzeba więcej ochotników!

OP KONKURS

#1 2012-05-27 21:07:10

 Nami

Shichibukai

Skąd: Jarosław
Zarejestrowany: 2012-04-02
Posty: 520
Punktów :   
Ulubiona manga: Mars, Death Note, Nana
Ulubione anime: Paradise Kiss, Higashi no Eden

Najciekawszy czarny charakter

Były już tematy o ulubionego bohatera, były o najgorszą postać jaką nasze oczy widziały, to czas na najciekawszy czarny charakter.
Mimo, że nie są wspaniali, nie kierują się żadnym kodeksem, to jest w nich coś, co uwielbialmy. To własnie dzięki nim nasi ulubieńcy nie mają tak łatwo w swoich przygodach. Co to by było za anime, gdyby byli sami pozytywni bohaterowie? A gdzie te zwroty akcji, rzucanie kłód pod nogi, złowrogie plany?
To właśnie dzięki czarnym charakterom anime jest ciekawsze, są oni małą kwintesencją całej fabuły w której umieją zrobić zamieszanie jak nikt inny.
To własnie po nich najmniej się spodziewamy i czesto nie mamy pojęcie który bohater jest tak naprawdę tym złym. Skoro już o tym mowa, to powiem, że miałam tak z Aizenem z Bleacha, wydawał się taką pozytywną postacią, a tu nagle jak grom z jasnego nieba dowiadujemy się, że przez długi czas będzie on głównym wrogiem. Sama charakteryzacja postaci była bardzo ciekawa, z "roztrzepanego profesorka do lovelasa z żelem" :3 Poza tym jego plany były dla mnie genialne, nie koniecznie zwłowrogie ale naprawdę zasługuje na to miejsce.
Dalej byłby Czarnobrody z One Piece, ah jaki on był przyjazny na początku, gdy rozmawiał z Luffym lub Acem, mimo swojego dziwnego spojrzenia.
Od razu było czuć ten zlowrogi klimat, który pojawiał się za każdym razem, gdy była pokazana postać. No ale nic, cieszę się, ze to własnie on jest tym czarnym charakterem, który "spowodował" śmierć w anime. Naprawdę było zbyt idealnie do momentu wielkiej bitwy. Aż zniecierpliwością czeka się na kolejny ruch tego bohatera.
Następną jedną z najciekawszych według mnie postaci jest Light z Notaknika Śmierci, ta jego rządza władzy, chore aspiracje i wypaczona psychika powodują, że stał się on jednym z najbardziej znanych czarnych charakterów. Mimo wszystko trzeba powiedzieć, że czarne charaktery nie zawsze są głupie i nie mają żadnego celu. Jeśli chodzi o Kirę, to był on geniuszem mimo złych decyzji i wyborów, które go później zgubiły.
Na koniec dam Noina z Kamikaze Kajito Jeanne demona, który pośmierci ukochanej oddaje dusze diabłu. Mozna mu dac miano ciekawego bohatera, bo tak naprawdę nie bardzo było wiadomo czego chce od głównych bohaterów. Jego nagłe zmiany frontów mogły być starsznie mylne...sama nie wiem czy na końcu okazał się w pełni dobrym bohaterem czy po prostu miał swoje motywy.

Dlatego stworzymy sobie małą "Ligę Ochrony Mrocznych Sukinsynów", którzy są warci tego miejsca. Jak narazie dodaję trzech:
-Aizen z Bleacha
-Marshall D. Teach (Czarnobrody) z One Piece
-Light Yagami (Kira) Death Note

Ostatnio edytowany przez Bay (2012-05-27 21:07:27)


"Ludzie są głupi, podaj im odpowiednie wytłumaczenie, a niemal we wszystko uwierzą. Są głupi, więc uwierzą w kłamstwo, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż to może być prawda."

Offline

 

#2 2012-05-28 11:26:41

 KingNoLife

Bossman

4233595
Call me!
Skąd: Wariatkowo. Izolatka nr 23
Zarejestrowany: 2012-04-01
Posty: 190
Punktów :   
Ulubiona manga: Code: Breaker, Witch Hunter
Ulubione anime: Binbougami Ga, SAO, Code Geass
Wiek: 16

Re: Najciekawszy czarny charakter

Lighta moim zdaniem nie do końca można nazwać czarnym charakterem. Fakt, że mordował ludzi, ale ci ludzie to byli przestępcy którzy nie zasługiwali na życie. Dzięki niemu świat się zmienił. Moim skromnym zdaniem on nie jest czarnym charakterem.

Do moich ulubionych czarnych charakterów należy Kishin Ashura z Soul Eater. To jego szaleństwo i jego wizja świata bez wyobraźni były genialne. Szkoda tylko żę zginął w taki nieciekawy sposób.
Drugą postacią będzie Pain z Naruto Shippudden. Lubię jego kolczyki A tak poza tym to przede wszystkim charakter. Ale niestety musiał umrzeć. Myślałem że Pain <Nagato> i Naruto stoczą jakąś pożądną walkę (oczywiście tylko z Nagato bo tamta walka z Peinem <Yahiko> była koksarna )
Kolejna postać to Riko z Hidan No Aria. Mimo iż to czarny charakter to jednak mogła robić coś dobrego. Jej zachowanie było w szczególności dobijające
Ostatnią postacią jest Greed <Lin> z Fullmetal Alchemist: Brotherhood. Jest to mój ulubiony czarny charakter. Szczególnie lubię to, że tak dobrze się zgrał z Linem. Lubię jego chciwość, jego sposób zachowania, no i ciuchy

Offline

 

#3 2012-05-28 11:43:13

 D.Lilith

Admirał Marynarki

Zarejestrowany: 2012-03-31
Posty: 508
Punktów :   
Ulubiona manga: One Piece
Ulubione anime: Gintama
Wiek: 22

Re: Najciekawszy czarny charakter

"Liga Ochrony Mrocznych Sukinsynów" to naprawdę niegłupi pomysł

Ja swoja zacznę od Czarnobrodego z OP. Nie będe się zachwycać w nieskończonośc, bo na tym forum juz iles-tam razy pisałam dlaczego go tak lubię. Po prostu jest PRAWIE na pierwszym miejscu.

Lepszy (znaczy gorszy) od niego jest tylko Hisoka z HxH.
Okropny dupek pasjonujący się masakrowaniem młodych chłopców. Ale tylko wtedy gdy są dostatecznie silni, żeby chociaż chwilę z nim powalczyć. Na dodatek uroczy flirciarz zapraszający co ładniejsze kobiety do siebie na noc... Moim zdaniem kamufluje tym swoje zapędy pedofilskie Bez specyficznego makijażu nieziemsko przystojny (ale nie zniewieściały) a nawet ku uciesze żeńskiej części fanek raz pokazany pod prysznicem. Dostałam palpitacji serca na ten widok.
http://www.rubberslug.com/user/ef78c772 … soka-0.jpg
http://www.rubberslug.com/user/ef78c772 … oka-16.jpg

Kolejny bohater jest zbiorowy. Mianowicie mam myśli ugrupowanie "Pająki" z tegoż samego anime. Cała ich filozofia, stosunki pomiędzy członkami grupy fascynują mnie. Prawie tak samo jak w Hisoce jestem zakochana w szefie grupy Lucilferze. Fakt, ze dowodzi grupą w taki, a nie inny sposób (pająk może żyć nawet bez kilku odnóż, bo można je zastąpić innymi) wprawia mnie w zachwyt. Tym bardziej, że Lucilfer nawet siebie traktuje jako cześć pająka która łatwo zastąpić. Jego podwładni dostali rozkazy, żeby nawet w razie konieczności go nie ratować. Znacie innego takiego przywódce "tych złych"? Inna sprawa, że pojedyncze odnóża pająka są w stanie się poświęcić, żeby szefa (czy raczej nakama) uratować. Coś wspaniałego <3

Jak się tak głębiej zastanowię, to w całej mandze HxH pozytywnych bohaterów można policzyć na palcach jednej ręki Reszta to Ci spod ciemnej gwiazdy Jak chociażby rodzina Zoldycków Oprócz Killui (którego pomimo oporów związanych z ilością zwłok które za sobą zostawia, zaliczam jednak do tych pozytywnych bohaterów) zawsze dobrze się bawię gdy na scenę wkracza Illumi. Zaskarbił sobie moją życzliwość kiedy na prośbę Hisoki wymordował duża grupę ludzi, a potem zadzwonił do ojca informując go, że jego pracodawcy nie żyją, więc nie musi się już starać wypełniać swojego zadania Słodziak, nie? ^^

I to by było chyba na tyle...  A nie, jeszcze Gintama!

Kamui Yato... Oj, rozpływam się pod wzrokiem tego chłopca. Pal licho, ze przystojny, ważne że pierdo*nięty. I to mocno. A jak walczy... I w sumie nie wiadomo po co. Jego jedynym celem jest dobra zabawa i przypomina i nieco Hisokę Tylko, że zamiast obsesji na punkcie młodych chłopców skłania się raczej do obsesji na punkcie siostry. W sensie: pokonać ją, ale wcześniej jeszcze rozwścieczyć, bo to takie zabawne jak ona go nienawidzi.

I Takasugi Shinsuke. Główny zły przewijający się przez cała serię. Wszędzie ma wtyki, wszędzie się pokazuje, a prawie po każdym arcu okazuje się, ze maczał palce w przygodach głównych bohaterów. I ma opaskę na oku co daje mu +10 do lansu

Na koniec dodam jeszcze Mimawarigumi W arcu o ciernistych chłopcach są prawdziwymi "ugotowanymi na twardo" draniami, szczególnie ich przywódca. A pomimo jego bezwzględności jest także postacią komediowa do tego stopnia, że nie da się go nie lubić. I prowadzi szemrane interesy z głównym złym Gintamy

Jakby tak ich uporządkować od miejsca pierwszego do siódmego dostajemy taki ranking:
1. Hisoka
2. Czarnobrody
3. Kamui
4. Lucilfer (Pająki)
5. Takasugi
6. Mimawarigumi
7. Illumi

A teraz mała dygresja...

KingNoLife napisał:

Lighta moim zdaniem nie do końca można nazwać czarnym charakterem. Fakt, że mordował ludzi, ale ci ludzie to byli przestępcy którzy nie zasługiwali na życie. Dzięki niemu świat się zmienił. Moim skromnym zdaniem on nie jest czarnym charakterem.

KingNoLife napisał:

Ostatnią postacią jest Greed <Lin> z Fullmetal Alchemist: Brotherhood. Jest to mój ulubiony czarny charakter. Szczególnie lubię to, że tak dobrze się zgrał z Linem. Lubię jego chciwość, jego sposób zachowania, no i ciuchy

Uważasz Lighta za postać pozytywna a Gree-Lina za czarny charakter?
Świat stanął na głowie.


http://images.ados.fr/photo/4487062448/one-piece/jewelry-bonney-29618647c7.jpg

Offline

 

#4 2012-05-28 12:16:56

 Nami

Shichibukai

Skąd: Jarosław
Zarejestrowany: 2012-04-02
Posty: 520
Punktów :   
Ulubiona manga: Mars, Death Note, Nana
Ulubione anime: Paradise Kiss, Higashi no Eden

Re: Najciekawszy czarny charakter

KingNoLife napisał:

Lighta moim zdaniem nie do końca można nazwać czarnym charakterem. Fakt, że mordował ludzi, ale ci ludzie to byli przestępcy którzy nie zasługiwali na życie. Dzięki niemu świat się zmienił. Moim skromnym zdaniem on nie jest czarnym charakterem.

Nawet jakby nie był takim idealnym czarnym charakterem, to można go zaliczyć do mrocznych sukinsynów. Ale w moim odczucie był czarnym charakterem tego anime, dlatego dałam go tutaj ^^

No, a na koniec zrobi się w pierwszym poście całą listę, którą obejmujemy ochroną ^^


"Ludzie są głupi, podaj im odpowiednie wytłumaczenie, a niemal we wszystko uwierzą. Są głupi, więc uwierzą w kłamstwo, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż to może być prawda."

Offline

 

#5 2012-05-28 12:37:27

R.

Bossman

Skąd: Niflheim
Zarejestrowany: 2012-05-06
Posty: 150
Punktów :   
Wiek: 999~+

Re: Najciekawszy czarny charakter

Długo by się zastanawiać. Szalenie uwielbiam negatywne postacie we wszystkich utworach. Są te gorsze i te lepsze, oczywiście pod względem kreacji. Dla mnie jednak bycie sukinsynem musi mieć w sobie nutkę elegancji. Brnąc tak poprzez te niebezpieczne zakamarki i rozważając wszystkie za i przeciw doszłam do punktu kulminacyjnego moich przemyśleć. Co się z tego wywiązało? Pozwoliłam sobie na tapetę rzucić jeden z najlepszych tytułów (według mojej skromnej listy), a mianowicie Black Lagoon. Chociaż zawsze mam obiekcje, czy mogę nazywać tamtych bohaterów negatywnymi, postanowiłam przedstawić postać właśnie z tego świata. Balalaika. Dla mnie jest wyjątkowym "czarnym" charakterem. Bo w byciu złym nie chodzi tylko o bezsensowne mordowanie wszystkiego, co się rusza (a najlepiej to gówniarzy, bo przecież to już kompletnie nagina granicę moralną, nie wspominając o gwałtach). Tutaj trzeba odznaczać się wyrafinowaniem czy właśnie swoistego rodzaju elegancją. Dla mnie właśnie takim kimś jest Balalaika. Ona potrafi przemyśleć każdy swój krok, nie działa pochopnie, jednak zawsze zabija z zimną krwią. Dla swoich ideałów potrafi pozbyć się ludzi, którzy pracują na jej zlecenie, a którzy śmią wejść jej w drogę. Poza tym jest niezwykle oddana swojemu oddziałowi. Nie zabija bo "jej się tak podoba", każde morderstwo i przeprowadzona akcja ma określony cel. To właśnie uwielbiam. Chociaż ma swoje odchyły, to potrafi nad nimi zapanować. Poza tym jej przeszłość wydaje się niezwykle interesująca. To nie jest kolejna z tych nudnych opowieści "jestem sierotą, wychowałem się na ulicy, bili mnie, więc postanowiłem nauczyć się walczyć i wszystkich naokoło zabić". Bo negatywne postacie należy tworzyć z głową, żeby spod pióra nie wypełzły jakieś nieudane, pozbawione logicznego myślenia buble.

Ostatnio edytowany przez R. (2012-05-28 12:40:00)



"- Więc czymże jesteś?
- Określać, znaczy ograniczać."

Offline

 

#6 2012-05-28 17:41:57

 Observer

Kucharz Okrętowy

Zarejestrowany: 2012-05-08
Posty: 85
Punktów :   
Ulubiona manga: Berserk, AirGear
Ulubione anime: B/N/K-gatari, EF
Wiek: 22

Re: Najciekawszy czarny charakter

O! To ja znowu zrobię top trójkę!
Nie przedłużając:

   Miejsce trzecie - Gilgamesz z Fate/Zero. Typek chamski, egoistyczny, porywczy, zdradziecki i na dodatek patrzący na wszystkich z pogardą, ale też posiadający swoją dumę. (wiąże się z pogardą, ale co tam) To chyba właśnie za nią go tak lubię. No i może jeszcze za jego Bramę Babilonu.
Nie przypadkowo wymieniłem tu jednak F/0, a nie Stay Night, ponieważ nie mogę wybaczyć Królowi Bohaterów sromotnej klęski jaką poniósł w walce z tak trzeciorzędnymi herosami w oryginale. Nieładnie Gilgameszu! Nieładnie!

   Miejsce drugie - Akcelerator z Toaru Majutsu.
Tak jak nie cierpię tamtejszych postaci pozytywnych, tak tego gościa uwielbiam. "Przyspieszacz" jest wrednym, wyobcowanym ze społeczeństwa gadem który nie waha się ani sekundy przed pozbawieniem swojego przeciwnika życia w możliwie bolesny sposób. Na domiar tego posiada największą moc ze wszystkich esperów. Jego wady natomiast to...

Spoiler:

...po pierwsze: oczywiście fakt że zostaje jeszcze na samym początku pokonany przez jedną z największych uber-mega-ciot jakie świat anime widział. (Fuck you, the storyline! Fuck you!) Druga sprawa to to że pod koniec pierwszej serii próbują go na siłę wybielić. "No bo on jest w końcu taki samotny i wykorzystywany do niecnych eksperymentów przez złych naukowców! Tak na prawdę to on wcale nie chciał zabijać tych dziesięciu tysięcy dziewczynek w wieku gimnazjalnym, patrząc jak zwijają się ze strachu i bólu i śmiejąc się przy tym złowieszczo!" - Od dzisiaj ułaskawiamy morderców jeśli tylko udowodnią że mieli trudne dzieciństwo, powiedzą że tak na prawdę nie chcieli, że są biedni i w ogóle!
Pomimo tego przeciągnięcia go na siłę na stronę dobra, Akcelerator nadal zachował swój paskudny, spaczony charakter, nawet jeśli wykorzystuje go teraz do ratowania smarkul. (T.T) Mimo wszystko pozostał "czarnym charakterem" który wrzuca swoich wrogów do żywcem do zgniatarek i strzela do walczących o sprawiedliwości.
Na koniec tej tyrady dodam jeszcze że bohatera tego uwielbiam również dlatego że kiedy w pewnym momencie jego moc zostaje mocno ograniczona (co za dupki!), to on nie przejmuje się tym specjalne, ale po prostu chwyta za pistolet i kontynuuje czynienie "dobrych uczynków". ; D

.
   I nareszcie - miejsce pierwsze. Kaiki Deishu z Nisemonogatari. W sumie miałem wątpliwości czy go na prawdę można zaliczyć do czarnych charakterów. Nie planuje on przejęcia władzy nad światem, nikogo nie zabija, nie ma właściwie żadnej mocy i jest względnie niegroźny.
Dlaczego jest zatem zły?
To proste. Jest oszustem. Gościem który żeruje na słabościach i głupocie innych po to by móc samemu zarobić.
Kaiki jest postacią wykreowaną po prostu kapitalnie. Jego aparycja i ugodowe zachowanie sprawiają że wydaje się być bardzo słaby i wręcz bezsilny. Paradoksalnie czyni go to jednak osobą której nie da się pokonać, a co najwyżej jedynie unikać. (Bo jak i po co używać przemocy na gościu który nie tylko nie będzie się bronić, a wręcz od razu zgodzi się na wszystko co powiesz.)

Spoiler:

Wystarczy wspomnieć tu chociażby o tym że nawet po tym jak parka "mainów" przerwała (pozornie z łatwością) jeden z jego szwindli to zdołał on się na nich boleśnie zemścić, zarabiając jeszcze przy okazji na tym.

Dodatkowo jeśli o mnie chodzi, to uwielbiam (i co gorsza uznaję >D) jego poglądy z których najciekawszy jest chyba ten mówiący że oszustwo ma większą wartość od prawdy.


„Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.”  T.P.

Offline

 

#7 2012-05-28 19:16:42

 KingNoLife

Bossman

4233595
Call me!
Skąd: Wariatkowo. Izolatka nr 23
Zarejestrowany: 2012-04-01
Posty: 190
Punktów :   
Ulubiona manga: Code: Breaker, Witch Hunter
Ulubione anime: Binbougami Ga, SAO, Code Geass
Wiek: 16

Re: Najciekawszy czarny charakter

Nie lubią mówić o Raito jako czarnym charakterze ponieważ w Death Note nie uważam go za takiego. I to tyle.
No a greed był niestety zły. Pod koniec tylko zaczął pomagać edowi i spółce.

Offline

 

#8 2012-05-28 22:07:40

 Zoro

Bossman

Skąd: Toruń w Nowym świecie
Zarejestrowany: 2012-04-02
Posty: 180
Punktów :   
Ulubiona manga: One Piece
Ulubione anime: Death Note, One Piece
Wiek: 23

Re: Najciekawszy czarny charakter

Zacznę może od One Piece. Nie będzie chyba żadnym zaskoczeniem jeśli powiem, że moim ulubionym czarnym charakterem jest Teach Nie jest to ten typowy, zawsze precyzyjny i super inteligentny antagonista, których ogląda się najczęściej. Jest to taki sam pirat jak reszta naszych ulubionych bohaterów - ma marzenie, popełnia błędy, w wielu przypadkach najpierw robi, a później myśli, no i przede wszystkim potrafi się śmiać i czerpać z życia garściami.
Zostając jeszcze chwilę przy OP muszę również wspomnieć o dwóch panach, a mianowicie o Enelu i Crocodile'u. Pierwszy z nich to jest właśnie ten model, o którym przed chwilą wspomniałem - bezlitosny, potężny i ze złowieszczymi planami, w których życie tracą tysiące niewinnych istot Sęk w tym, że nie potrafię nawet wytłumaczyć dlaczego jest lepszy od innych, ale skoro cały czas siedzi we mnie wiara, że on jednak powróci i coś nabroi, to musi być coś na rzeczy. Co do Crocodile'a to uwielbiam w nim jego imidż - paskudna gęba, cygaro, żel, stylowe wdzianko i hak - cóż za mafiozo Uwielbiam też jego niesamowitą pewność siebie, nawet gdy dostaje w ciry No i dostaje również wielki plus za elastyczność - czyli sprzymierzanie się z największymi wrogami, żeby osiągnąć jakiś cel, no i też te jego tajemnice z przeszłości.

No ale, żeby nie zostawać tylko przy OP to jedziemy dalej. Uważam, że genialnym czarnym sukinsynem był Orochimaru z Naruto. Te jego oczy i ogólnie twarz wyrażały wszystko. Oczywiście dopóki nie wziął pod swoje skrzydła Sasuke, bo wtedy zrobiła się z niego pipa.
Dalej będzie Ichimaru Gin z Bleach'a, który mimo, że na końcu swojego żywota okazał się mniej czarny niż można było przypuszczać, ale dla mnie zawsze pozostanie genialnym sukinsynem Tak jak w jego przypadku Orochimaru, lubię go za tę jego przerażającą gębę, a dokładnie ten uśmieszek
No i na koniec zostaje oczywiście Kira z DN. Dla mnie nie ma żadnych wątpliwości czy był czarnym charakterem czy też nie. Zabijał z zimną krwią(nie oszukujmy się - nie tylko przestępców) i próbował uczynić z siebie boga I w tym co robił osiągnął mistrzostwo

Ostatnio edytowany przez Zoro (2012-05-28 22:08:32)


"Wielka moc niesie ze sobą wielką odpowiedzialność - Wujaszek Ben"

http://28.media.tumblr.com/tumblr_m2zwihTXGC1qgn1epo1_500.gif

Offline

 

#9 2012-05-28 23:09:29

 Observer

Kucharz Okrętowy

Zarejestrowany: 2012-05-08
Posty: 85
Punktów :   
Ulubiona manga: Berserk, AirGear
Ulubione anime: B/N/K-gatari, EF
Wiek: 22

Re: Najciekawszy czarny charakter

Zoro napisał:

muszę również wspomnieć o dwóch panach, a mianowicie o Enelu i Crocodile'u

OMS! Zapomniałem o Krokodylu! W takim razie Gilgamesz wypada z pierwszej trójki, bo nie jest godzien Crocowi zwijać cygar nawet! >D
Argumentów na rzecz gada już przytaczać nie będę, bo skopiowałbym pewnie wszystko to co napisał o nim Zoro. : D

KingNoLife, Ty na pewno mówisz o Chciwości? Co on właściwie złego zrobił? Owszem, pożądał władzy, bogactw et cetera, ale to chyba jeszcze nic złego dopóki nie próbuje się zdobyć ich idąc po trupach. Prawdą jest również że uważał towarzyszy za swoją własność, ale mówił jednocześnie że on swojej własności nie porzuca. (kapitalne zdanie swoją drogą) Zresztą  kompanom Greeda nie przeszkadzało chyba jego podejście, bo widać było że darzyli go szacunkiem i gotowi byli za niego zginąć.

Co do Kiry w sumie również mam odmienne zdanie, jakkolwiek uważam że ocena jego postępowania zależy od indywidualnych poglądów danego człowieka, więc w sumie nie ma po co dyskutować o nim. ; )


„Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.”  T.P.

Offline

 

#10 2012-05-29 15:41:40

 KingNoLife

Bossman

4233595
Call me!
Skąd: Wariatkowo. Izolatka nr 23
Zarejestrowany: 2012-04-01
Posty: 190
Punktów :   
Ulubiona manga: Code: Breaker, Witch Hunter
Ulubione anime: Binbougami Ga, SAO, Code Geass
Wiek: 16

Re: Najciekawszy czarny charakter

Wreszcie ktoś kto zgadza się ze mną co do DN xDDD a co do greeda....dla mnie on jest jak tort. Zamiast spirytusem jest nasiąknięty złem i chciwością. Ale na wierzchu ma wisienkę która jest jak najbardziej dobra. Dlatego mówię że jest on czarnym charakterem bo jest on trochę bardziej zły niż dobry. Ale nie powiem nigdy że jest negatywną postacią

Offline

 

#11 2012-05-29 21:32:47

 Typhus

Bossman

Zarejestrowany: 2012-04-02
Posty: 241
Punktów :   
Ulubiona manga: Miecz Nieśmiertelnego
Ulubione anime: Ninja Scroll
Wiek: 26

Re: Najciekawszy czarny charakter

Skoro tyle jest o Czarnobrodym to dorzucę postać którą doceniłem dopiero po pewnym czasie a mówię tu mianowicie o Orochimaru z Narciarza mimo tego że kieruję się totalnie banalnym powodem swoich pobudek jakim jest egoizm i chęć bycia nieśmiertelnym. To samo tyczy się jego technik niby banalne że zło od zarania czasów kojarzy się z wężem ale co z tego skoro ten wąż to kawał wyrachowanego skurw...


...Słucham muzyki a nie gatunków...
...Wybieraj, wybieraj co wolisz... prawą czy lewą rękę mam Ci upierdo...?
Kto się nie dziara ten dla mnie fujara!

Offline

 

#12 2012-05-29 22:17:34

 Observer

Kucharz Okrętowy

Zarejestrowany: 2012-05-08
Posty: 85
Punktów :   
Ulubiona manga: Berserk, AirGear
Ulubione anime: B/N/K-gatari, EF
Wiek: 22

Re: Najciekawszy czarny charakter

KingNoLife napisał:

Wreszcie ktoś kto zgadza się ze mną co do DN xDDD

Uh! Aż mnie serce boli po tym jak zobaczyłem twoją radość, ale obawiam się że muszę sprostować. Niestety chodziło mi o to że co do Lighta mam również odmienne zdanie niż Ty. : / Nie mogę uznać Kiry za postać pozytywną, bo chociaż jego podstawowy cel był dobry to nie uważam żeby dążył do niego w sposób poprawny, a co gorsza efekt jaki osiągnął był o 180 (a przynajmniej 140) stopni odwrotny od planowanego.

Przyznaję że wyraziłem się przedtem niejasno i sorki za nieporozumienie. ; )


„Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.”  T.P.

Offline

 

#13 2012-05-29 22:53:35

 Nami

Shichibukai

Skąd: Jarosław
Zarejestrowany: 2012-04-02
Posty: 520
Punktów :   
Ulubiona manga: Mars, Death Note, Nana
Ulubione anime: Paradise Kiss, Higashi no Eden

Re: Najciekawszy czarny charakter

No i teraz zgadzam się w większości z Tobą. Bo Kira nie był pozytywną postacią, niektórzy go tak traktują, ponieważ wszystko było z jego perspektywy. Ale racja, motywy może miał dobrem chciał wyeliminować zło, ale później...chyba oszalał, lub tego niekontrolował ^^


"Ludzie są głupi, podaj im odpowiednie wytłumaczenie, a niemal we wszystko uwierzą. Są głupi, więc uwierzą w kłamstwo, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż to może być prawda."

Offline

 

#14 2012-05-30 10:45:47

 D.Lilith

Admirał Marynarki

Zarejestrowany: 2012-03-31
Posty: 508
Punktów :   
Ulubiona manga: One Piece
Ulubione anime: Gintama
Wiek: 22

Re: Najciekawszy czarny charakter

Jak dla mnie to Kira jest idealnym przykładem ostrzeżenia co spotyka ludzi, którzy są zbyt zadufani w sobie. Poza tym nie widzę nigdzie tego jego szczytnego celu o którym wspominacie. Na samiutkim początku może i myślał poprawnie, ale bardzo szybko chęć pomocy ludziom zamieniła się w chęć posiadania władzy i udowodnienia wszystkim że jest najsilniejszy niż L. To jego mianowanie się bogiem... Bardzo ładnie określiła to Bay Raito oszalał. A ktoś szalony, mordujący wszystkich którzy mu zagrażają (ze zwykłego strachu!) jest raczej żałosny. Taka postać tragiczna
Kiedyś już wspominałam, że gdyby autorzy DN chcieli żeby czytelnicy darzyli Lighta szacunkiem to napisaliby inne zakończenie.  A oni obmyślili historię człowieka który

Spoiler:

stacza się na samo dno i umiera bez odrobiny honoru.

Poza tym... Wg wikipedii czarny charakter to "przewrotny i zły bohater utworu literackiego, komiksowego, scenicznego lub filmowego, często będący kołem zamachowym intrygi." Jakby na to nie patrzeć, to właśnie wokół Lighta i powstrzymania jego chorych zachowań się intryga kręci. A kiedy z ekranu wręcz bije po oczach czerwona lampka: "nie próbujcie tego w domu!" to trudno uważać kogoś za postać pozytywną.

Dla porównania... Greed oprócz trochę zbyt wyeksponowanych cech negatywnych całe zło które robił, skierowane było przeciwko jego osobistym wrogom, bądź ludziom zagrażającym jego przyjaciołom. Do walki stawał sam zamiast wyręczać się innymi ludźmi, a nawet jeśli, to nie zabijał swoich "narzędzi" gdy nie były mu już potrzebne.

Spoiler:

Potem okazało się, że przyjaźń jest dla niego ważniejsza niż cokolwiek i na koniec zachował się jak idealny pozytywny shounenowy bohater.

Greed jest postacią o szarawym zabarwieniu ulegająca wybieleniu pod koniec. Częsty zabieg w shounenach. Na dodatek ważne jest to, że od samego początku był szarawym charakterem, a nie czarnym

Czarnym charakterem nazwałabym już prędzej Envy'ego Wyrządził nieporównywalnie więcej zła niż Greed i na dodatek czerpał z tego satysfakcje. Czynienie zła sprawiało mu przyjemność i nawet przez chwile nie żałował ze się go dopuścił. Do samego końca był gotów zabijać Chociaż na koniec i tak poddano go lekkiemu wybielaniu. A to nie czyni z niego sukinkota na takim poziomie żeby umieścić go w tym rankingu


http://images.ados.fr/photo/4487062448/one-piece/jewelry-bonney-29618647c7.jpg

Offline

 

#15 2012-06-01 12:16:46

 Nami

Shichibukai

Skąd: Jarosław
Zarejestrowany: 2012-04-02
Posty: 520
Punktów :   
Ulubiona manga: Mars, Death Note, Nana
Ulubione anime: Paradise Kiss, Higashi no Eden

Re: Najciekawszy czarny charakter

No i nasza Pani Administratorka ma rację, wszystkie argumenty wskazują na to, że Light jest tak czy owak czarnym charakterem. No bo właśnie, jaki normalny człowiek robiłby z siebie Boga? Poza tym ciocia wikipedia rzadko kłamie, i gdzie by się nie spotkać, to Kira należy do tych złych bohaterów.

I tu też się z Tobą zgodzę, że Envy był szybciej brany jako czarny chatakter niż Greed, ale też zależy co ludzie biorą pod uwagę.

Bohaterowie objęci Ligą ochrony mrocznych sukinsynów:
1. Czarnobrody z One Piece
2. Orochimaru z Naruto
3. Hisoka z Hunter x Hunter
4. Kamui z Gintamy
5. Lucilfer (ugrupowanie Pająki) z Hunter x Hunter
6. Takasugi z Gintamy
7. Mimawarigumi z Gintamy
8. Illumi z Hunter x Hunter
9. Enel z One Piece
10. Crocodile z One Piece
11. Ichimaru Gin z Bleacha
12. Gilgamesz z Fate/Zero
13. Akcelerator z Toaru Majutsu
14. Kaiki Deishu z Nisemonogatari
15. Kishin Ashura z Soul Eater
16. Pain z Naruto
17. Riko z Hidan No Aria
18. Greed z Fullmetal Alchemist
19. Raito Yagami z Death Note
20. Balalaika z Black Lagoon
21. Sosuke Aizen z Bleacha


Edit D.Lilith: pododawałam tytuły anime z których pochodzą wspominani przeze mnie bohaterowie


"Ludzie są głupi, podaj im odpowiednie wytłumaczenie, a niemal we wszystko uwierzą. Są głupi, więc uwierzą w kłamstwo, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż to może być prawda."

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.swiatgier.pun.pl www.bolly-tolly-kolly.pun.pl www.opowiadania-blogowe.pun.pl www.biotech09.pun.pl www.nkc.pun.pl