Ogłoszenie

***

Konkurs One Piece!
Potrzeba więcej ochotników!

OP KONKURS

#1 2012-05-31 11:33:42

 Typhus

Bossman

Zarejestrowany: 2012-04-02
Posty: 241
Punktów :   
Ulubiona manga: Miecz Nieśmiertelnego
Ulubione anime: Ninja Scroll
Wiek: 26

Threads of Time

http://img208.imageshack.us/img208/3219/threadsoftimev1.jpg

Opis skopiowany ze strony manga.tanuki.pl

Moon Bin nie dogaduje się zbyt dobrze z rodzicami (choć to mało powiedziane), ale oprócz tego wiedzie całkiem zwyczajne życie współczesnego nastolatka. Od jakiegoś czasu dręczą go jednak dziwne sny, w których przenosi się do Korei z pierwszej połowy XIII wieku. Z czasem okazuje się, że nocne koszmary prześladują go również za dnia, a dwie rzeczywistości, na granicy których chłopak żyje, zaczynają się przenikać. Punktem wspólnych wszystkich snów jest tajemnicza postać ponurej czarnowłosej dziewczyny, która wyraźnie czegoś od niego chce. Pewnego feralnego dnia pojawia się ona niespodziewanie na basenie i próbuje utopić Moon Bina, który co prawda cudem uchodzi z życiem, ale jest w śpiączce i na dobre ląduje w ciele niejakiego Sa Kyounga, młodego syna jednego z generałów państwa Koryo (dawna Korea; inaczej Goryeo), stojącego u progu wojny z Mongołami. Jego „nowi” rodzice do złudzenia przypominają tych współczesnych, jednak ich stosunek do chłopaka jest zupełnie inny, okazuje się również, że w snach prześladowała go własna siostra, Sa Lum, która podobnie jak brat zapadła kilka lat temu w śpiączkę i do tej pory się nie obudziła. Dlaczego sprowadziła Moon Bina w te odległe i nieprzyjazne czasy?

Teraz pora żebym i ja swoje trzy grosze dorzucił. Zacznę od tego że nie jest to manga lecz koreańska manhwa i powiem wam że najmniejszej różnicy w rysunku nie widzę i już tak się zamotałem że nie wiem czy jedne od drugich się czymś w ogóle różnią Najpierw pojadę po fabule bo wątek z tym przenoszeniem się w czasie głównego bohatera nie dość że jest zbędny to do tego jeszcze wali po oczach straszną naiwnością i nie wnosi praktycznie nic ciekawego do fabuły. Cała historia ukazuję wojnę i cierpienie jakie ta ze sobą niesie a wszystko jest podane w strawny sposób więc to na duży plus ale wątki miłosne są tak żałosne że nie mogę :/ (tak sobie wyobrażam historię z harlequinów których nigdy nie czytałem )
Co do kreski to niestety mimo że jest krwawo na maxa a sceny walk są przejrzyste i czytelne to wszystko wali takimi brakiem klimatu. Żołnierze koreańscy są rysowani tak schematycznie jak by byli robieni na zasadzie kopiuj wklej zaś armia mongolska to już istna tragedia. Nie dość że mało przypominają ubiorem i wyglądem mongołów to jeszcze każdy z nich jest tego samego koloru co koreńce i tu bym się nie czepiał ale to robię bo księżniczka mogolska jest rysowana jako ciemno skóra to co albo ona jest z afryki albo reszta to jacyś albinosi więc jak dla mnie zgrzyt konkretny :/

Cóż więcej na temat Threads of Time nie będę się rozwijał bo tak naprawdę nie ma nad czym. Swoją drogą wiem że już nigdy więcej po ten tytuł nie sięgnę


...Słucham muzyki a nie gatunków...
...Wybieraj, wybieraj co wolisz... prawą czy lewą rękę mam Ci upierdo...?
Kto się nie dziara ten dla mnie fujara!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.uaniall.pun.pl www.farmacjacmumk.pun.pl www.megamenbajka.pun.pl www.asgdt.pun.pl www.c47.pun.pl