Ogłoszenie

***

Konkurs One Piece!
Potrzeba więcej ochotników!

OP KONKURS

#1 2012-06-19 10:00:57

 D.Lilith

Admirał Marynarki

Zarejestrowany: 2012-03-31
Posty: 508
Punktów :   
Ulubiona manga: One Piece
Ulubione anime: Gintama
Wiek: 22

Pluto - wydawnictwo Hanami [możliwe SPOILERY]

Manga pt Pluto ma łącznie osiem tomów. Na polskim rynku ukazało się ich dotychczas 5, lekturę wszystkich mam za sobą. Na uwagę zasługuje kilka stron w kolorze które znajdują się w każdym jednym tomiku. Ogółem, jakość wydania perfekcyjna i nie ma co narzekać. Na historię tez narzekać nie trzeba, bo naprawdę wciąga. Kolejne "zgony" zaawansowanych technicznie robotów które poznajemy, zostawiają czytelnika z uczuciem smutku. Jeszcze bardziej wstrząsająca jest reakcja ich przyjaciół. Ich ojcowie, twórcy zazwyczaj płaczą jak po stracie najdroższego dziecka. Ich współbratymcy przyjmują to ze stoickim spokojem. Nie rozumieją uczuć ludzi, chociaż w pewnym sensie zaczęły się one im udzielać. Często pojawiają się zdania typu: "Więc to ludzie nazywają smutkiem, tak? Czuję się jakby czegoś mi po prostu brakowało". Taka delikatna sugestia, że roboty nie są całkowicie maszynami.
Bardzo wstrząsnęła mnie reakcja Uran po śmierci (nie do końca potwierdzonej) Atoma. Wdaje mi się, ze jej najbliżej do człowieka. Jest niezwykła już przez samo to, że wyczuwa ludzkie (i nie tylko) emocje, więc pomimo tego że sama nie potrafi ich odczuwać, wie jak pachnie, wygląda, brzmi smutek czy strach. To jej bieganie w poszukiwaniu smutku: smutku większego niż jej po stracie brata, po całym mieście było jedną z najbardziej wzruszających akcji w całej mandze.
Nie powiem ze nie zaskoczyła mnie tez przeszłość Gesichta. Jest on jakby idealnym przykładem na to, że zdanie: "robot tez człowiek" wcale nie jest bez sensu. Każdy kto przeczytał wydane dotąd tomy może chyba już stwierdzić, że z dwóch pozostałych przy życiu najsilniejszych to właśnie on stanie naprzeciwko tytułowego Pluto do walki. Juz dostaliśmy sygnał od Atoma że opętany nienawiścią wzrok Pluto bardzo przypomina wzrok Gesichta. Że obydwaj są idealni: tak ludzcy, że są w stanie w gniewie popełnić morderstwo. Bardzo jestem ciekawa tej historii. Zdaje sobie sprawę z tego, że Pluto to tylko marionetką, i bardzo nie chciałabym jego śmierci. Jest tylko zagubionym, szalonym robotem (szaleństwo, jakże ludzka cecha) marzącym o spokoju i łące pełnej kwiatów, którym kieruje ktoś znacznie silniejszy. I wygląda na to, że wiem też kto jest tym kimś znacznie silniejszym... tyko dlaczego to robi?


http://images.ados.fr/photo/4487062448/one-piece/jewelry-bonney-29618647c7.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.biotech09.pun.pl www.bolly-tolly-kolly.pun.pl www.dolinasmoka.pun.pl www.swiatgier.pun.pl www.opowiadania-blogowe.pun.pl