Ogłoszenie

***

Konkurs One Piece!
Potrzeba więcej ochotników!

OP KONKURS

#1 2012-06-21 16:18:58

 Wishie

Kucharz Okrętowy

Zarejestrowany: 2012-04-21
Posty: 66
Punktów :   
Ulubione anime: CG, Gurren Lagann, Macross F

Tengen Toppa Gurren Lagann

Dziwię się, że nie ma tu jeszcze takiego tematu na forum.

Nie będę się rozpisywać nad fabułą, gdyż każdy kto chce może wejść choćby na tanuki i sobie ją przeczytać.
Tengen Toppa uważam za naprawdę świetne anime. I nie ważne czy ktoś lubi mechy czy nie (sama nie jestem fanką, ale co zabawne  moje top 3 to serie mecha) serie po prostu trzeba obejrzeć. Trudno stwierdzić, którą część lubię bardziej (bo ci co oglądali wiedzą, że można podzielić anime na dwie części). Jak pierwsza była jeszcze dość komediowa, tak w drugiej nieźle się poryczałam...
Co do bohaterów to najbardziej polubiłam Yoko, ogólnie większość się dała polubić prócz takiego Rossiu czy też Nia.
Co sądzę o głównych bohaterach? Kamine podziwiam, gdyż to on ''obudził'' tych wszystkich ludzi, jedynie odnoszę wrażenie, że jednocześnie zachowywał się jak idiota. Jeśli chodzi o Simon, on był ok, gdyby nie jego depresja, ja rozumiem go, ale inni potrafili zacząć wszystko od nowa, a ten dalej stał w miejscu. 
A co wy sądzicie o tym anime?

Offline

 

#2 2012-06-24 01:55:48

R.

Bossman

Skąd: Niflheim
Zarejestrowany: 2012-05-06
Posty: 150
Punktów :   
Wiek: 999~+

Re: Tengen Toppa Gurren Lagann

Bezwarunkowo - jeden z moich ulubionych tytułów. Historia w tej serii jest po prostu niesamowita (i MECHY MECHYYYYYY!). Kamina to BISH jakich mało normalnie (uwielbiam gościa). Chyba nigdy nie widziałam bohatera, który w taki sposób poświęcałby się dla innych (albo nie chcę pamiętać nikogo takiego, oprócz Kaminy). Kiedy tylko pierwszy raz pojawił się na ekranie, od razu wiedziałam, że przypadnie mi do gustu.

Spoiler:

Tragiczny odcinek, w którym mamy okazję oglądać jego śmierć, poniekąd wybił mnie z rytmu i zaczęłam się zastanawiać, czy brnąć dalej przez TTGL. Mimo wszystko nie wyobrażam sobie tej serii, gdyby Kamina przeżył. W sumie to jego śmierć była takim fundamentem, na którym wspierali się później bohaterowie. Biedna Yoko, ta to dopiero miała pecha.

Simon na początku działał mi niejako na nerwy, jednak w dalszej części TTGL stwierdziłam, że da się nawet chłopaka polubić. Poza tym Yoko... Yoko jest niesamowitą bohaterką. Zwykle nie przepadam za takimi typami, jednak ona... ona jest po prostu wspaniała! Viral to też dobry zwierzaczek.

Spoiler:

No i następuje w nim niejaka zmiana.

Nietypowa kreska i żywe kolory kontrastują z wydarzeniami, które możemy zaobserwować w TTGL i to również jest na plus. Nie ma to jak jeden atak, który idzie za nami przez całą serię, tylko jego wersja staje się w sumie coraz silniejsza. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko dodać:
Giga... Drill... BREAKER ! ! ! ! !



"- Więc czymże jesteś?
- Określać, znaczy ograniczać."

Offline

 

#3 2012-06-24 21:57:28

 Observer

Kucharz Okrętowy

Zarejestrowany: 2012-05-08
Posty: 85
Punktów :   
Ulubiona manga: Berserk, AirGear
Ulubione anime: B/N/K-gatari, EF
Wiek: 22

Re: Tengen Toppa Gurren Lagann

Powiem że jeszcze nie spotkałem się jak do tej pory z drugim takim anime jak Tengen Toppa. Jest ono nadspodziewanie udanym połączeniem parodii z dramatem. Przyznam nawet że serii udało mi się mnie poruszyć chyba całe trzy razy, co jest wynikiem baaardzo wysokim.

Spoiler:

Momenty te to ślub Simona, oraz sny Virala i Yoko (liczone osobno). Śmierć Kaminy nie ruszyła mnie specjalnie, chyba głównie dlatego że po prostu za dużo się w tym momencie działo na ekranie. ; )

Strasznie podobało mi się to jak rozbudowani są bohaterowie. Chociaż nie pokazywano ich myśli, to były one dostatecznie czytelne przez ich zachowania. Właściwie to tylko to jak świetnie pokazano charaktery mainów, uratowało jak dla mnie postać Simona. Pomimo że generalnie nie lubię smęcących postaci (wyjątkiem jest tu jeszcze Shinji z NGE >D ), to przez to że widziałem co i dlaczego stoi za zachowaniem Kopacza, nie tylko mi on nie przeszkadzał, ale wręcz zdołałem wykrzesać wobec niego odrobinę sympatii.
To co napiszę teraz jest może trochę niepopularne, ale

Spoiler:

uważam że śmierć Kaminy to najlepsze co spotkało tą serię. Nie to żebym go nie lubił, ale nie da się nie zauważyć był on gościem który działał impulsywnie i nieraz bez zastanowienia. Myślę że z czasem jego akcje zaczęłyby być wtórne i męczące, tak więc lepiej że zginął "u szczytu swojej popularności".
Niesamowicie podobał mi się początek drugiej części anime. To w jaki sposób śmierć Kaminy obrosła legendą. To że nawet ci którzy uratowali świat niekoniecznie muszą dobrze nim rządzić. To że nie wszyscy ludzie chcieli zmian, chociaż teoretycznie były one na lepsze. To w jaki sposób dawny przyjaciel stał się wrogiem i jak łatwo mógł w opinii ludzi  przerobić bohatera na złoczyńcę. W sumie są to dla mnie takie drobne, niespodziewanie realistyczne smaczki które w innych seriach są całkowicie pomijane. Powtórzę się tu, ale byłem nimi okropnie zachwycony! : D

Podsumowując: TTGL to na prawdę miodna seria która, pomimo że miała kilka wad, z jakiegoś powodu zostawiła w mojej pamięci jedynie dobre wspomnienia.
Jest ona na prawdę godna polecenia. : D

"Nie wierz w siebie! Uwierz we mnie który wierzy w ciebie!" B. Kamina


„Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.”  T.P.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ligowcy.pun.pl www.wwefight.pun.pl www.kotycienia.pun.pl www.eurowizja.pun.pl www.lksszarotkauherce.pun.pl