Uwielbiam trampki najróżniejsze, zaraz po balerinkach, są to najwygodniejsze buty. Ale ja znam osoby co mają długie włosy, na czarno chodzą, a metalu nie słuchają, po prostu lubią taki kolor i taki styl
Ja glany mam, ale ani razu nie ubrałam, bo są dla mnie za cięzkie i za toporne.
Offline
U mnie też jedna para glanów się zachowała a że jestem zapalonym grzybiarzem to zakładam je do lasu Co do ciuchów to ogólnie jestem psychiczny jeżeli chodzi o jakieś motywy z komiksów, gier, świata sf i tego to mam w szafie duzoooooo
Offline
Czyli co? Na koszulkach znak S od supermana?
Offline
aaa zestaw koszulek z Batmanem, motywy z Star Warsów, Superman i jego wrogowie w wydaniu Jima Lee, postacie ze świata Marvela i wiele innych takich klimatów
Offline
Ja swojego czasu miałam fioła na punkcie napisów na koszulkach... Różne cuda kupowałam. Jak nie głupie, to zboczone, to po prostu prowokujące. Miałam koszulkę z napisem "I'm not a bitch, I'm THE BITCH", "I'm not a virgin but I do Miracles", "My boyfriend is out of town", "metal kur*a metal \m/", "cheap ninja costume", "looking for $ponsor" i wiele, wiele innych których nawet już teraz nie pamiętam. Z dawnych czasów zostały mi tylko "metal kur*a metal \m/" i "cheap ninja costume" Chyba z tego wyrosłam...
Offline
Każdy lubi co innego ale siebie w koszulce z napisem "My boyfriend is out of town"jakoś nie mogę sobie wyobrazić
Offline
A znam dużo osób co nosi lub nosiło tego typu bluzki...ja sama dostałam z napisem "córeczka tatusia" Ojczulek się ucieszył oczywiście, ale rzadko ją noszę z wiadomych powodów.
Offline